Sophia Loren to jedna z największych gwiazd światowego kina. Amerykański Instytut Filmowy umieścił ją na 21. miejscu w rankingu największych gwiazd kobiecych hollywoodzkiego kina. Niedawno aktorka powróciła na wielki ekran po jedenastoletniej przerwie. Obecnie możemy ją oglądać w dramacie "Życie przed sobą", którego reżyserem jest jej syn Edoardo Ponti. Od listopada produkcja jest dostępna na platformie Netflix.
Niedawno aktorka podzieliła się z czytelnikami "AARP The Magazine" kilkoma życiowymi wskazówkami. Gwiazda uważa, że kluczem do szczęścia, jest pogodzenie się z tym, co nieuniknione oraz pozwolenie sobie na przeżywanie cierpienia. Poza tym jej zdaniem, aby zachować optymizm w trudnych okresach, ważne jest podtrzymywanie kontaktu z bliskimi. - Mimo że mieszkam daleko od synów, często do siebie dzwonimy, wysyłamy sobie swoje zdjęcia. Czekam na lepsze jutro i skupiam się na momentach, które dają mi szczęście - wyznała.
Gwiazda we wrześniu skończyła 86 lat. Co ciekawe, mimo upływu czasu, nadal czuje się młodo. - Gdy mówię, ile mam lat, sama czasami w to nie wierzę. Czuję się, jakbym wciąż byłą dwudziestolatką - powiedziała w rozmowie z "AARP The Magazine".
Obecnie Sophię Loren możemy oglądać w dramacie "Życie przed sobą", którego reżyserem jest jej syn Edoardo Ponti. Aktorka wcieliła się w postać polskiej Żydówki. Oto kilka zdjęć z najnowszej produkcji z udziałem gwiazdy:
Może cię także zainteresować: