Kinga Rusin wydała ponad 100 tysięcy złotych na prezenty. "Skoro mogę, będę wspierać bardziej realnie"

- Chciałabym dokładać swoje cegiełki i to nie tylko w formie apeli. I dlatego, skoro mogę, będę wspierać bardziej realnie - poinformowała na swoim profilu na Instagramie Kinga Rusin.

Kinga Rusin na tegoroczne święta przygotowała nietypowe prezenty. To m.in. komputery, łóżka i monitory oddechu. Zdaniem prezenterki takie praktyczne podarunki są najlepszym rozwiązaniem w trudnych czasach.

Kinga Rusin: Skoro mogę, będę wspierać bardziej realnie

Prezenty trafią do domów samotnych matek oraz organizacji walczących o prawa kobiet. Jak podkreśliła autorka wpisu, wybór miejsc nie był przypadkowy. Obecna sytuacja jest trudna zwłaszcza dla kobiet. 

Chciałabym dokładać swoje cegiełki i to nie tylko w formie apeli. I dlatego, skoro mogę, będę wspierać bardziej realnie. 100 tys. zł poszło do organizacji kobiecych na ochronę prawną, a zaraz kupuję za kolejne kilkadziesiąt tys., dla kilku Domów Samotnej Matki na terenie całej Polski, wskazane przez nie najpotrzebniejsze rzeczy, w tym m.in.: łóżka, komputery (do nauki dla dzieci), monitory oddechu (dla noworodków), konkretne artykuły higieniczne i jedzenie o przedłużonej trwałości (takie jak kasze i makarony)

- napisała Kinga Rusin. 

 

"Piękny gest"

W dalszej części wpisu prezenterka zaczęła także namawiać inne kobiety do tego, by dzieliły się swoją mocą z osobami, którym wiedzie się gorzej. - Liczą się czyny - nie tylko słowa - podkreśliła. Fani gwiazdy byli zachwyceni jej gestem. Pod postem pojawiły się liczne komentarze. Oto niektóre z nich:

Jest Pani wspaniałą kobietą!
Brawo Pani Kingo!
Piękny gest! Tak bardzo w tej dziwnej i trudnej rzeczywistości potrzebny.
Zobacz wideo Kinga Rusin zdradziła, jak dba o sylwetkę

Może cię także zainteresować:

Więcej o: