Do tej pory w Argentynie aborcja była dozwolona jedynie w przypadkach, gdy ciąża była efektem gwałtu oraz zagrożenia zdrowia matki. Jest to więc przełomowa decyzja dla całego kontynentu. W krajach Ameryki Południowej obowiązują jedne z najbardziej restrykcyjnych przepisów na świecie dotyczących aborcji.
Jedną z najważniejszych przyczyn zmian prawa w Argentynie była działalność nielegalnego podziemia aborcyjnego. Jak wynika z informacji rządowych, z takich zabiegów może korzystać rocznie setki tysięcy kobiet. Niestety w wielu przypadkach wiąże się to z różnymi komplikacjami. W samym 2016 roku z tego powodu hospitalizowano aż czterdzieści tysięcy kobiet.
Jak informuje BBC, Kongres Narodowy Argentyny opowiedział się za legalnym przerywaniem ciąży do czternastego tygodnia ciąży. Po dwunastogodzinnej debacie w środę 30 grudnia 2020 roku prawo zostało poparte przez argentyński Senat. Dwudziestu dziewięciu senatorów było przeciw tym zmianom, trzydziestu ośmiu je poparło, a jeden wstrzymał się od głosu. Wcześniej ustawa została uchwalona przez argentyńską Izbę Deputowanych. Nowe prawo poparł także prezydent kraju Alberto Fernandez. Co istotne, legalizacja przerywania ciąży, jest spełnieniem jego obietnicy wyborczej z 2019 roku.
Może cię także zainteresować: