Morsowanie na świeżym powietrzu może napawać lękiem, nie każdy marzy o zdejmowaniu ubrań przy minusowej temperaturze w towarzystwie gapiów. Chcesz zacząć morsować, ale na własnych zasadach? Zimną kąpiel z powodzeniem można zorganizować we własnej łazience lub ogrodzie. Jak morsować w domu? Szczegóły zdradzamy poniżej.
Kąpiel w lodowatej wodzie to skuteczne remedium na ból, to metoda powszechnie stosowana przez sportowców, na przykład po kontuzji lub w ramach budowania odporności. Zimna woda może zahamować uczucie bólu nawet na 24 godziny. Jak morsować w wannie? Wystarczy nalać zimnej wody, z czasem można dodać też kostki lodu. Zamiast wanny idealna będzie też beczka z zimną wodą na tarasie. Do wody wchodzimy w rękawiczkach i w czapce, a przed morsowaniem należy wykonać też kilka ćwiczeń w ramach rozgrzewki:
Zaczynamy od krótkiej kąpieli raz w tygodniu. Z czasem można zwiększyć częstotliwość morsowania w wannie do trzech razy w tygodniu. To optymalna ilość do zbudowania odporności. Nie można zażywać zimnych kąpieli częściej niż raz dziennie. Co więcej, osoby, które mają problemy z sercem, powinny wcześniej skonsultować ten pomysł z lekarzem. Dla bezpieczeństwa morsujemy przy otwartych drzwiach łazienki, gdy w domu są pozostali domownicy. Po wyjściu z wody dokładnie tak jak przy tradycyjnym morsowaniu należy się szybko ubrać i ogrzać, idealna będzie ciepła herbata z cytryną oraz goździkiem. Znamy już odpowiedź na pytanie, jak często morsować, czas sprawdzić ile powinna trwać pojedyncza sesja.
Ile minut można morsować? Na początek kąpiel może być krótka, wystarczą dwie minuty, a nawet krócej. Z czasem warto wydłużyć sesję tak, aby trwała ona maksymalnie od trzech do pięciu minut. Nie można nastawić się na rekordy i niepotrzebnie wystawiać organizm na próbę, kąpiele powinny być dostosowane do indywidualnych możliwości. Przypominamy: maksymalny czas kąpieli w zimnej wodzie nie powinien przekroczyć pięciu minut. Znamy już odpowiedź na pytanie ile minut powinno trwać domowe morsowanie, a co z osobami, które nie wyobrażają sobie morsowania nawet we własnej wannie?
Morsowanie w domu pod prysznicem to idealna metoda dla osób, które uwielbiają ciepło, ale jednocześnie są zainteresowane terapią zimnem w celu poprawy krążenia lub redukcji cellulitu. Prysznic zaczynamy od gorącej wody, na koniec polewamy ciało zimnym strumieniem. Można zacząć od chłodnego prysznica na włosy, który dodatkowo zamyka łuski i następnie przejść do okolic uda oraz pośladków, gdzie najczęściej pojawia się cellulit. Zimne prysznice wspierają nie tylko ciało, ale i umysł. Terapia zimnem pomaga zredukować stres i zapewnia skuteczny relaks zarówno przed, jak i po pracy.