W grudniu zeszłego roku ukazała się książka “Powróćmy do marzeń. Droga ku lepszej przyszłości”, która powstała na podstawie rozmów papieża Franciszka z Austenem Ivereighem. Ojciec Święty zastanawia się w niej, jak zorganizować świat po pandemii koronawirusa.
Austen Ivereigh – biograf papieża - w rozmowie z dziennikarzem Dzień Dobry TVN Marcinem Sawickim opowiadał o tym, jakim człowiekiem jest papież Franciszek i jak układała się współpraca nad książką.
Papież jest niezwykle skromny, delikatny, łaskawy i pamięta o innych. To inni ludzie są dla niego ważniejsi niż on sam. Jednocześnie roztacza aurę władzy, doskonale wie, jak rządzić i ma bardzo silny charakter. Ta kombinacja cech jest fascynująca i niezwykle inspirująca.
Ivereigh przyznaje, że pisanie książki było bardzo wyczerpujące, gdyż papież Franciszek to wulkan energii, szybko pracuje i czasem ciężko za nim nadążyć.
Ojciec Święty jest skromy, ale jednocześnie bardzo bezpośredni. Współautor książki o papieżu podkreśla też, że duchowny ma ogromne poczucie humoru:
Kiedy jesteś w jego towarzystwie, kiedy rozmawiasz z nim przez telefon, wtedy dużo się śmiejesz. Ma taką lekkość bycia
Wraz z nieprzeciętną osobowością idą też poglądy, które czasem odbiegają od nauk, które przekazuje wiernym Kościół katolicki. Papież inaczej postrzega choćby rolę kobiet w rodzinie i społeczeństwie. W książce przyznaje, że to kobiety są lepszymi przywódcami, doskonale nadają się do rządzenia. Według niego w tych krajach, na których czele stoją kobiety, widać dobrą organizację przy radzeniu sobie z wirusem, a walka z pandemią jest znacznie skuteczniejsza.
Zdaniem papieża kobiety mają szczególny dar kierowania, zarządzania procesami czy organizacjami. Dla kobiet pierwszym zadaniem jest zadbanie o innych
- mówił Austen Ivereigh.
Papież pomimo swoich nowoczesnych poglądów, nie zgadza się ze wszystkimi nowinkami, zwłaszcza gdy nie służą one dobremu wykorzystaniu jego czasu:
Na przykład nie korzysta z telefonu komórkowego, nie ogląda telewizji, tym samym pod pewnymi względami jest osobą bardzo nienowoczesną
- dodaje pisarz.