W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie oświadczenia, które mają podpisywać kandydaci do bierzmowania w jednej z parafii w Małopolsce. Proboszcz z Ropnicy Polskiej żąda od młodzieży deklaracji, że nie popierają Strajku Kobiet.
Aby przystąpić do sakramentu bierzmowania, młodzież z Ropnicy Polskiej ma obowiązek podpisać następujące oświadczenie:
Ja, niżej podpisany kandydat do Sakramentu Dojrzałości Chrześcijańskiej, wobec Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie oświadczam, że nie popieram tzw. "strajku kobiet": postulatów i żądań sprzecznych z treścią i zasadami naszej katolickiej wiary, na co mogłoby wskazywać obecne na moim koncie na fejsbuku przez dłuższy czas i rozpowszechniane wśród kolegów i koleżanek materiały pochodzące ze stron strajku kobiet i moje osobiste zdjęcia.
W kolejnej części deklaracji kandydat do bierzmowania zobowiązuje się do usunięcia ze swojego konta w mediach społecznościowych wszelkich treści związanych ze strajkiem kobiet, które zamieścił na swoim profilu:
Usunęłam/usunąłem już ze swojego konta powyższe treści, bądź uczynię to w dniu ....... Proszę Pana Boga o przebaczenie moich nierozsądnych zachowań i postanawiam przy pomocy Ducha Świętego być dzielnym świadkiem i apostołem CHRYSTUSA, PANA MOJEGO.
Za "nierozsądne" - według proboszcza - zachowania, młodzież ma prosić Boga o przebaczenie. W wypadku odmowy złożenia powyższej deklaracji, proboszcz grozi młodzieży niedopuszczeniem do sakramentu bierzmowania.
Portal Onet.pl próbował skontaktować się z księdzem parafii w Ropicy Polskiej. Duchowny nie chciał komentować sprawy. Miał powiedzieć, że bez zgody biskupa nie udziela informacji mediom, które "nie są katolickie".