Temat filtrów używanych w social mediach jest ostatnio bardzo popularny. Pojawiło się bowiem wokół nich wiele kontrowersji, gdyż wiele kobiet nagminnie stosuje je, by zmieniać swój wygląd i tylko w taki sposób pokazują się na swoich profilach. Nie da się ukryć, że stosowanie takich filtrów nie tylko zakłamuje rzeczywistość, lecz także negatywnie wpływa na samoocenę kobiet. Jakiś czas temu, temat ten na swoim profilu poruszyła Zosia Zborowska, która zaapelowała, by kobiety kobiety przestały ich używać. - Przed państwem ja po prysznicu oraz ja po prysznicu i użyciu filtra instagramowego o jakże przewrotnej nazwie "NO FILTER". Dziewczyny, nie używajcie tego badziewia! Jesteście piękne ze swoimi przebarwieniami, pryszczami, cieniami pod oczami i zmarszczkami. Akceptacja siebie w dzisiejszych czasach to rzecz cholernie trudna, sama czasami mam z tym problem. Ale uwierzcie mi, że używanie tych filtrów w niczym nie pomaga. Oszukujecie siebie i innych, po co? - napisała aktorka.
Efekt, jaki potrafią na twarzy dać instagramowe filtry postanowiła również zaprezentować Anna Lewandowska. Na zdjęciu, które udostępniła na swoim InstaStories zupełnie nie przypomina siebie.
Anna Lewandowska jest dla wielu osób ogromnym autorytetem w kwestii zdrowego stylu życia. Swoją wiedzą i doświadczeniem na temat treningu, zdrowego żywienia czy naturalnej pielęgnacji regularnie dzieli się na swoim blogu oraz w social mediach. Konto trenerki na Instagramie śledzi już ponad 3,1 miliona użytkowników, a liczba ta nieustannie rośnie. Ponadto, Anna Lewandowska regularnie porusza na swoim profilu temat samoakceptacji. - Media społecznościowe i momentami propagowanie szybkich rozwiązań nie pomogą nam w samoakceptacji. Powód: nie ma drogi na skróty. Droga do samoakceptacji często jest kręta i trudna, ale tylko taka pokaże nam, jacy chcemy być, a nie jacy powinniśmy być, bo tego się od nas oczekuje. Skąd to wiem? Jeszcze niedawno szłam tą drogą, narzucając sobie presję - napisała jakiś czas na swoim Instagramie.
Ostatnio, Anna Lewandowska postanowiła podzielić się efektem, który uzyskała na swojej twarzy za pomocą jednego z filtrów dostępnych na Instagramie. Trenerka udostępniła zdjęcie, na którym jedna część twarzy pozostała naturalna, a drugą zmienił filtr, dzięki czemu można wyraźnie zobaczyć różnice, które zaszły. Nie da się ukryć, że połowa twarzy z filtrem wygląda zupełnie inaczej, a Anna Lewandowska niemal nie przypomina samej siebie. Zaskoczona była nawet ona sama:
Omg, mocne są te filtry
- napisała.
Anna Lewandowska pokazała, jak filtr na Instagramie zmienił jej twarz https://www.instagram.com/annalewandowskahpba/ screen InstaStories