Pary homoseksualne coraz częściej decydują się na posiadanie wspólnego potomstwa. Jak dowiadujemy się z raportu stowarzyszenia Lambda, homoseksualnych par, które wspólnie wychowują dzieci, jest w Polsce około 15 tysięcy. Szacuje się, że USA jest ich już ponad milion. Najczęściej są to dwie kobiety, które wychowują dzieci jednej z nich z poprzedniego związku. Są też i takie przypadki, gdzie ojcem dziecka jest zaprzyjaźniony mężczyzna. W ostatnich latach takie pary często decydują się także na metodę in vitro.
Na taki sposób zapłodnienie zdecydowały się także Saga i Felicia Wahlström ze Szwecji. O ich przypadku zrobiło się głośno w mediach na całym świecie. Kobiety trzy miesiące temu wzięły ślub. Od dawna bardzo zależy im na tym, by mieć wspólne potomstwo. Znalazły na to nietypowy sposób. O swoich planach opowiedziały na łamach szwedzkiej gazety "Expressen".
Kobiety zdecydowały, że to Felicia będzie dawczynią jajeczka, które zostanie zaimplementowane Sadze. Z kolei sperma będzie pobrana od dawcy. Zapłodnienie Sagi jest zaplanowane na kwiecień tego roku. Jak zdradziły, pobrano już 13 jajeczek, które są obecnie zamrożone w klinice in vitro. Warto wspomnieć, że jeden zabieg to koszt około ośmiu tysięcy euro, co w przeliczeniu na złotówki daje 32 tysiące złotych.
Saga i Felicia aktywnie udzielają się w mediach społecznościowych. Na swoim profilu na Instagramie chętnie pokazują różne momenty ze swojego życia. Jak podkreślają, na co dzień otrzymują ogromne wsparcie od swoich przyjaciół i rodziców.
Pod koniec ubiegłego roku w mediach została nagłośniona historia innej pary homoseksualnej. Gdy Taryn Cumming oraz Kat Buchanan z Nowej Zelandii zaczęły myśleć o ciąży, usłyszały od lekarzy, że szanse na poczęcie są niewielkie z powodu niskich rezerw jajnikowych. Jednak kobietom udało się pokonać przeciwności i po pewnym czasie obie były w ciąży. Co ciekawe, urodziły w tym samym miesiącu - ich dzieci dzielą zaledwie cztery dni różnicy.
Może cię także zainteresować: