Ari Nagel 44-letni mężczyzna, który na co dzień mieszka w Nowym Jorku i jest wykładowcą akademickim na jednej z tamtejszych uczelni. W zagranicznych mediach zrobiło się o nim głośno już kilka lat temu. Wówczas był on biologicznym ojcem 22 dzieci, jednak teraz liczba ta znacząco wzrosła. Mężczyzna jest bowiem dawcą nasienia, a w jednym z ostatnich programów, w którym był gościem, opowiedział o misji, której się podjął.
Ari Nagel został niedawno zaproszony do programu Claire Bryne Live, gdzie opowiedział o swojej działalności jako dawca nasienia oraz o tym, jak to jest być biologicznym ojcem tak wielu dzieci. 44-letni wykładowca przyznał, że pomaganie kobietom w powiększeniu ich rodziny traktuje jako misję. Co więcej, nasienie dostarcza nie tylko kobietom w USA, lecz także w innych zakątkach świata:
W zeszłym miesiącu byłem dwa razy w Afryce, aby spotkać kobiety, którym mógłbym pomóc zajść w ciążę. Miesiąc wcześniej byłem na Barbadosie, a potem w Gruzji.
Jak przyznaje Ari Nagel, bardzo cieszy się z tego, że jest ojcem tak licznej gromadki dzieci, jednak okazuje się, że nie ze wszystkimi pociechami ma kontakt:
Bardzo się cieszę, że jestem ojcem tak wielu dzieci. Część z nich widzę codziennie, część nigdy nie spotkałem.
44-latek nie przyjmuję zapłaty za swoje działanie, jednak zwykle otrzymuje takową w formie pocałunków, uścisków oraz wdzięczności.
Nigdy nie miałem problemów z którąkolwiek z kobiet którym pomogłem powiększyć rodzinę
- przyznaje.
W jaki sposób mężczyzna dostarcza nasienie? Zwykle w specjalnym pojemniku, który przekazuje kobietom, jednak jak wyznał, kilkukrotnie zdarzyło mu się począć dziecko w "staroświecki" sposób.
Około tuzina moich dzieci zostało poczętych w staroświecki sposób. Na początku, kiedy tak naprawdę nie znałem innego sposobu na poczęcie i tak to właśnie wyglądało. Jednak teraz, gdy pomagam więcej niż jednej kobiecie w miesiącu, byłoby to bardzo trudne, by jednocześnie chronić swoje zdrowie i innych kobiet, którym pomagam
- powiedział w rozmowie Ari Nagel.
Choć obecnie jest ojcem 78 dzieci i wkrótce do tej gromadki dołączy kolejne 13 pociech, to 44-latek zapowiada, że nie zamierza przestać i zapewne jeszcze znacząco powiększy liczbę swojego potomstwa.
Źródło: dailymail.co.uk