Tatuaże od jakiegoś czasu biją rekordy popularności. Jedni decydują się na duże, kolorowe wzory, które rzucają się na pierwszy plan. Inni wolą pozostać przy klasycznych, delikatnych liniach i kobiecych motywach. Nasze społeczeństwo jest naznaczone symbolami, które sami sobie wybieramy. W ostatnim czasie coraz więcej z nas decyduje się na tatuaż nad łokciem. To delikatne miejsce gwarantuje subtelny efekt. Na jaki wzór się zdecydować?
Niektórzy z nas obawiają się bólu, o którym słyszy się od klientów salonów tatuażu. Czy naprawdę jest tak wielki? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Wszystko zależy od miejsca i naszego indywidualnego progu bólu. Wykonywanie tatuażu zawsze boli – przecież nakłuwamy naturalną strukturę skóry. Ból jednak bólowi nie równy, a jego skala może być różna.
Intensywność bólu będzie zależała od:
Jeśli więc chcesz zrobić sobie tatuaż, ale wiesz, że nie zniesiesz długich męczarni, najlepiej będzie zdecydować się na niewielki wzór w mało inwazyjnym miejscu. Najbardziej boleśnie zniesiemy wykonywanie wzoru na pachwinach, ustach, brwiach, okolicach kości, genitaliach, łokciu, kostkach oraz oczach i powiekach. W związku z tym, pierwszy tatuaż powinien znajdować się w miejscu, które nie jest tak wrażliwe, a przy tym wciąż efektowne.
Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z tatuażami, najlepiej jest zdecydować się na wykonanie go na ramionach, przedramionach, górnej części pleców, udach lub łydkach. Tatuaż nad łokciem to perfekcyjne miejsce do oznaczenia go naszym osobistym symbolem.
Jaki wzór wybrać? Perfekcyjnie sprawdzą się w tym miejscu tatuaże robione cienką kreską. Wszelkiego rodzaju konstelacje, kwiaty, oczy, napisy – tak naprawdę do wyboru, do koloru. Ale, jak dobrze wiemy, im więcej mamy możliwości, tym trudniej jest nam wybrać ten jeden jedyny rysunek. Być może nasze inspiracje pomogą obudzić w was waszą osobistą, bajkową wyobraźnię. Twój tatuaż może symbolizować ważną datę, lub chwilę, którą chciałabyś nieść ze sobą przez całe życie. Może być symboliczny, ale nie musi. Często decydujemy się na niego tylko i wyłączenie ze względów estetycznych. I to też jest okej, nie dajmy sobie wmówić, że nasze ciało musi być pełne odniesień.