We wrześniu ubiegłego roku opublikowano wyniki najnowszego rankingu Bloomberg Billionaires Index. Dowiedzieliśmy się wówczas, że MacKenzie Scott jest obecnie najbogatszą kobietą na świecie. Jej fortuna jest szacowana na 68 mld dolarów. Scott wyprzedziła w zestawieniu Francoise Bettencourt Meyers, która ma w swych rękach 33 procent imperium L'Oreal - największego na świecie producenta kosmetyków.
Pierwszym mężem miliarderki był Jeff Bezos, właściciel i ustępujący prezes Amazona, najbogatszy człowiek świata, który jako pierwszy w historii przebił barierę 200 miliardów dolarów. Para rozstała się w 2019 roku.
Niedawno Scott po raz kolejny stanęła na ślubnym kobiercu. Jej wybranek to Dan Jewett - pochodzący z Seattle nauczyciel chemii. Jak informuje "The Wall Street Journal", para poznała się w prywatnej szkole, do której uczęszczają dzieci Scott.
O ślubie Scott poinformowała na stronie organizacji filantropijnej "The Giving Pledge". Jej mąż podpisał się pod deklaracją MacKenzie, która dotyczy przekazania majątku po śmierci organizacjom charytatywnym. - Szczęśliwym zbiegiem okoliczności jestem żonaty z jedną z najbardziej hojnych i życzliwych osób, jakie znam. Dołączam do niej w staraniach, aby przekazywać ogromne środki na rzecz potrzebujących - napisał Dan Jewett.
MacKenzie Scott to dosyć tajemnicza postać. Rzadko udziela się w mediach, nie ma konta na Instagramie. Większość publikacji na temat jej osoby dotyczy działalności charytatywnej. Scott jest absolwentką Uniwersytetu w Princeton oraz autorką dwóch powieści - "The Testing of Luther Albright" (2005) oraz "Traps" (2013). Za swoją debiutancką książkę zdobyła nawet American Book Award.
MacKenzie Scott i Jeff Bezos poznali się w firmie inwestycyjnej D.E. Shaw, w której oboje pracowali. W 1993 wzięli ślub. Para doczekała się trzech synów oraz adoptowała dziewczynkę z Chin. Ich "najdroższy rozwód świata" był szeroko komentowany w mediach na całym świecie. Zainteresowanie wzbudzały nie tylko kwestie finansowe. Zaledwie dzień po ogłoszeniu rozstania, do sieci wyciekły sms-y Bezosa z Lauren Sánchez, amerykańską dziennikarką, prezenterką i producentką telewizyjną. Ich treść jednoznacznie wskazywała na to, że para od co najmniej ośmiu miesięcy miała ze sobą romans.
Po rozwodzie z najbogatszym człowiekiem świata Scott otrzymała 4 procent akcji Amazona (w momencie podpisania ugody miały wartość 35,5 miliardów dolarów). Dzięki temu jej majątek wciąż rośnie.
Po rozstaniu z Bezosem McKenzie nie tylko wróciła do swojego dawnego nazwiska Scott (do 2019 roku była znana jako MacKenzie Bezos), lecz także zaangażowała się w działalność filantropijną. Do grudnia ubiegłego roku przekazała ponad 5,5 miliardów dolarów na cele dobroczynne. Po rozwodzie podpisała zobowiązanie "The Giving Pledge", zgodnie z którym większość swojego majątku ma przekazać na organizacje dobroczynne. Jest to inicjatywa założona przez Billa i Melindę Gatesów oraz Warrena Buffetta, która zachęca najbogatszych do przeznaczania większości swojego majątku na cele charytatywne.
W styczniu ubiegłego roku sprzedała akcje Amazona warte 400 mln dolarów. Z kolei w lipcu poinformowała, że przekazała 1,7 mld dolarów 116 organizacjom działającym na rzecz:
Od 2014 roku Scott kieruje organizacją Bystander Revolution, która walczy z przemocą i nękaniem. W tym czasie coraz częściej zaczęto dostrzegać, że problemy te wraz z rozwojem mediów społecznościowych są coraz bardziej powszechne.
Pierwszą ambasadorką organizacji została aktorka Lily Collins. Jednak największe zainteresowanie mediów na całym świecie wzbudziła fakt, że w czerwcu 2018 dołączyła do niej jako ambasadorka i doradczyni strategiczna Monica Lewinsky. Po jej słynnym wystąpieniu "Cena wstydu" na konferencji Ted uznano, że jest ona doskonałym orędownikiem w walce z zastraszaniem i publicznym zawstydzaniem. - W ciągu jednej nocy z zupełnie nieznanej osoby stałam się upokorzoną publicznie na całym świecie kobietą. Dwadzieścia lat zajęło mi zrozumienie, że nadszedł moment, by wystawić głowę zza parapetu i opowiedzieć tę historię po swojemu. Robię to po to, by pomóc ludziom, którzy przechodzą przez to, co ja - wyznała w trakcie publicznego występu Lewinsky.