27 stycznia w Dzienniku Ustaw został opublikowany wyrok TK ws. aborcji. Wcześniej upubliczniono uzasadnienie, w którym napisano m.in.: "Dziecko jeszcze nieurodzone, jako istota ludzka - człowiek, któremu przysługuje przyrodzona i niezbywalna godność, jest podmiotem mającym prawo do życia". Od kilku miesięcy Polki masowo wychodzą na ulice, by okazać swój sprzeciw wobec zaostrzenia prawa aborcyjnego. Wsparcie dla protestujących płynie także z wielu miejsc za granicą. Zmianom w polskim prawie mocno sprzeciwiła się Polonia w Norwegii. W ostatnich miesiącach manifestacje odbyły się między innymi w Oslo, Tromsø, Stavanger, Trondheim, Bergen oraz Ålesund.
Manifestacja w Troms? fot. Natalia Szczerba
Wsparciem dla protestujących Polek i Polaków jest także film stworzony z okazji Dnia Kobiet "Nigdy nie będziesz szła sama". Jego autorkami są pochodząca z Warszawy Judyta Nekanda-Trepka oraz Joanna Olichwer z Wrześni, które od kilku lat mieszkają w Norwegii.
- Założeniem naszego filmu jest wyraz solidarności Oslo z całą Polską. Dla nas temat jest bardzo bliski i będzie aktualny tak długo, jak tylko sytuacja będzie tego wymagała. To, że żyjemy w Norwegii w żadnym stopniu nie oddala nas od dramatu polskich dziewczyn, strachu środowiska LGBTQ czy upadku polskiej demokracji - mówią autorki. Ich film od kilku dni możemy obejrzeć na platformie YouTube:
Jak podkreślają Judyta i Joanna, Polacy są największą mniejszością narodową w Norwegii. Z kolei Norwegowie interesują się sytuacją w naszym kraju. - Znamy wiele osób, które śledzą protesty i bardzo zależało im na wyrażeniu osobistego poparcia dla odwagi setek tysięcy ludzi, którzy nie zważając na ryzyko związane z pandemią, nie bojąc się coraz bardziej brutalnej policji, regularnie wychodzą na ulicę, by pokojowo protestować przeciwko łamaniu przez Polskę praw człowieka.
Autorki wspominają, że w Norwegii jakiś czas temu doszła do głosu niebezpieczna narracja stawiająca znak równości między płodem a dzieckiem, inicjująca dyskusję o tym, czy ważniejsze jest życie matki, czy jej ciąża. - Przeciwko temu protestowałyśmy wspólnie z Norweżkami 8 marca 2019, kiedy jeszcze było wolno się gromadzić. Dzisiaj to one chcą protestować z nami. Mamy nadzieję, że nasz wspólny film doda Wam trochę nadziei.
Autorki filmu w trakcie podczas Pride Oslo w czerwcu 2019 fot. Daria Giwer
- Asia po wielu latach w Oslo nadal żyje w rozdarciu, ja wyjechałam z postanowieniem, że nigdy nie wrócę. Obu nam - i wielu osobom wokół nas - zależy jednak ogromnie na tym, żeby Polska wróciła na tory demokratycznej Europy i żeby wszyscy obywatele i obywatelki naszego kraju byli prawdziwie równi i autentycznie wolni. W Norwegii lykestilling, czyli równouprawnienie jest jednym z fundamentów tutejszego społeczeństwa. Tego Polsce wszyscy, którzy wzięliśmy udział w powstaniu wideo, życzymy - podkreśla Judyta Nekanda-Trepka.
Warto także dodać, że Johanne i Ida, właścicielki feministycznej księgarni w Oslo pod wpływem udziału w projekcie zdecydowały się przekazać 10 procent dochodu na Aborcyjny Dream Team. - Wsparcie, jakie okazywane było nam na każdym kroku jest wsparciem przede wszystkim dla Was - i tym dziś chcemy się z Wami podzielić - mówią twórczynie filmu.