Wielu z nas z niecierpliwością czekało na pierwsze promienie ciepłego słońca. Wiosna to szczególny czas. Czas odrodzenia, zmian, budzenia się do życia. W obliczu pandemii symbolizm wiosny będzie nam szczególnie potrzebny. Dziś o godzinie 10:37 oficjalnie powitamy ją w naszych progach. Jakie zjawiska astronomiczne dla nas przygotowała?
Tegoroczna wiosna niesie za sobą wiele astronomicznych przygód. Patrzenie w niebo na pewno się nam opłaci. Okazja do dostrzeżenia najbliższej planety od Słońca, Merkurego, pojawi się już w maju. Każdego dnia po zachodzie Słońca będziemy mogli obserwować jej bijący blask, a już pod koniec miesiąca do towarzystwa przybędzie jaśniejsza Wenus. 29 maja dojdzie do ich koniunkcji.
Największą planetę Układu Słonecznego, Jowisz, pojawi się na niebie w drugiej połowie nocy. Na początku wiosny będzie wschodził nad ranem, a pod koniec tuż przed północą. Jowisz z pewnością rzuci się wam w oczy – świeci jaśniej niż najjaśniejsze gwiazdy. W podobnej sytuacji znajdzie się Saturn, choć jego blask nie będzie już tak mocny.
Obserwacja innych planet będzie wymagała od nas użycia teleskopu. Uran pojawi się na niebie o świcie, w drugiej części wiosny, natomiast Neptun będzie wschodził w drugiej połowie nocy.
Wiosenne pełnie Księżyca pojawią się na niebie 28 marca, 27 kwietnia i 26 maja, natomiast całkowite zaćmienie nastąpi 26 maja, ale nie będzie widoczne w Polsce. Spotkamy się jednak z bardzo ciekawym zjawiskiem - 10 czerwca nastąpi obrączkowe zaćmienie Księżyca.