Zdecydowanie alergia na pyłki należy do grupy najbardziej problematycznych, nie mamy na nią żadnego wpływu. Źródłem alergenu są rośliny i o ile we własnym ogrodzie możemy jeszcze poczynić pewne ruchy, tak na otwartej powierzchni jesteśmy skazani na okresowe dolegliwości w postaci, na przykład kataru oraz łzawiących oczu. Bardzo duża grupa osób nie łączy powracających wiosną problemów z alergią na pyłki, którą naprawdę w łatwy sposób można pomylić z tradycyjnym przeziębieniem.
Poniżej prezentujemy zestaw roślin oraz grzybów, które wczesną wiosną najbardziej dają się we znaki alergikom. Co teraz pyli? Sprawdź, jakie może być potencjalne źródło Twoich kłopotów.
Leszczyna, olcha, cis oraz wierzba- to właśnie te drzewa określa się mianem: wczesnokwitnące. W praktyce oznacza to, że to właśnie pylenie drzew z tej listy może sprawić najwięcej problemów alergikom. Częsta przypadłość to, na przykład nieżyt nosa.
Poniżej prezentujemy przybliżony czas, kiedy można spodziewać się wzmożonego pylenia konkretnych drzew. Sprawdź, których gatunków lepiej unikać w ogrodzie:
Cladosporium to w sumie kilkaset gatunków grzybów pleśniowych. Niestety zarodniki Cladosporium unoszą się w powietrzu przez okrągły rok. Mocne pylenie grzybów zaczyna się wraz z końcem zimy, to właśnie wiosną jest ich najwięcej i właśnie w tym okresie są bardzo niebezpieczne. Najczęściej można je spotkać w piwnicy, łazience i w otworach klimatyzacyjnych.
Pylenie roślin to zdecydowanie coś, na co nie mamy wpływu, ale odpowiednio dobrane leki powinny pomóc. Co więcej, warto też wprowadzić kilka prostych zasad: