„Lajuu by Weronika Rosati” to nowy projekt współtworzony przez najlepszych specjalistów we wprowadzaniu na rynek kosmetyków naturalnych. Wśród nich znajdziemy m.in. Anetę Stacherek, założycielkę Bellamama. Weronika Rosati, znana polska aktorka, stanęła przed jedną z najtrudniejszych ról w swoim życiu – i nie, nie mówimy o rolach filmowych. Stworzenie własnej marki kosmetycznej to wielkie wyzwanie.
„Lajuu” to marka luksusowych kosmetyków naturalnych do pielęgnacji ciała i twarzy. Bazą wszystkich produktów jest woda kokosowa wydobywana z wnętrza młodych kokosów. Jej właściwości pozwalają na skuteczne rozświetlenie, nawilżenie i wygładzenie skóry. Ma także działanie antybakteryjne. Kosmetyki są wegańskie i nietestowane na zwierzętach. Skąd wziął się pomysł na ten projekt? Jak mówi sama Weronika Rosati:
Pomysł na wspólną markę zrodził się w moim ukochanym, słonecznym Los Angeles, gdzie byłyśmy razem z Anetą. Obserwowałyśmy szczęśliwych ludzi, z piękną, rozświetloną i opaloną skórę i pomyślałyśmy wtedy: „hej, dlaczego nie zamknąć tego słońca w słoiczku i nie zaoferować go innym?!” To właśnie dlatego jako pierwsza powstała linia brązująca. Zapewniająca subtelny, rozświetlony efekt opalonej skóry – takiej prosto z Kalifornii.
Jako pierwsza pojawi się na rynku seria brązująca, dla której największą inspiracją był motyw kalifornijskiego słońca. Podobno pozbawiono jej charakterystycznego dla samoopalaczy, nieprzyjemnego zapachu. Miesiąc później do sprzedaży trafią kosmetyki o działaniu antyoksydacyjnym. Pierwsza premiera ma odbyć się już w maju 2021. Tymczasem, jak dowiadujemy się z Instagrama aktorki, właśnie ruszyła promocja nowej marki. Weronika opublikowała przepiękne zdjęcie w stroju kąpielowym, które wprowadziło nas w iście słoneczny klimat. W opisie pochwaliła się pierwszymi, oficjalnymi działaniami nad nowym projektem:
Kochani! W końcu mogę się z wami podzielić moim nowym projektem nad którym w sekrecie pracowałam ostatnie kilka miesięcy. Stworzenie kosmetyków od dawna było na mojej „wish list”. Kojarzę się ( prawda?) z Los Angeles a kosmetyki które współtworzę są inspirowane właśnie kalifornijskim życiem i atmosferą – słoncem, plaza i naturalnym zdrowym wyglądem. Zgodziłam się na współpracę bo w Lajuu mogę być częscią tworzenia od zera produktu i brałam udział w kreowaniu nie tylko samych kremów, ale też opakowań. Niedługo zdradze wam więcej info gdzie możecie je dostać i więcej szczegółów na temat produktów póki co już niecierpliwiłam się by pokazać pierwsze efekty współpracy.
Zgodnie z zapowiedzią aktorki, już wkrótce pojawi się więcej informacji na temat dostępności kosmetyków. Póki co pozostaje nam podziwiać efekty przepięknej sesji gwiazdy.