Zbilansowana dieta to podstawa zdrowego stylu życia. Teraz częściej zwracamy uwagę na to, co kładziemy na naszych talerzach. Są jednak produkty, których należy unikać nawet w chwili słabości. Dietetycy stanowczo odradzają ich jedzenie. Co znalazło się na liście? Możesz być w szoku.
Zaskoczona? Przecież jogurty są zdrowe, owoce też, więc co jest złego w jogurcie owocowym? Gotowe jogurty owocowe zawierają masę cukru. Jogurt owocowy to właściwie deser. Prawie 50 procent kilokalorii pochodzi z dodanego do niego cukru. Zwykle zawiera także barwniki, które nadają mu kolor. Zdrowszym rozwiązaniem jest dodanie do jogurtu naturalnego świeżych owoców.
Zobacz też stylowe buty sportowe w świetnych cenach!
Tu już nie będzie zaskoczenia. Na liście zakazanych przez dietetyków produktów znajdują się hot dogi. Biała bułka, która zawiera tylko puste kalorie oraz parówka wieprzowa i sosy. Pamiętaj, że niezależnie od tego z jakiego mięsa zrobiona jest parówka, jest to mięso wysoko przetworzone i zawiera dużo konserwantów.
Masowo wypiekane pączki i drożdżówki także są odradzane przez dietetyków. Tego typu słodycze są wytwarzane z białej mąki, która ma wysoki indeks glikemiczny, a do tego smażone są na głębokim tłuszczu. Ponadto polane są najczęściej lukrem lub nadziane słodką konfiturą, czyli dodatkowym cukrem.
Dietetycy odradzają także jedzenie gotowego masła orzechowego. To ze sklepu jest najczęściej wzbogacone o cukier, olej palmowy i sól, co znacznie podnosi jego kaloryczność. Lepiej przygotuj masło orzechowe samodzielnie, tylko i wyłącznie z samych orzechów. Będzie smaczne i znacznie zdrowsze.
Bluzy sportowe damskie w okazyjnych cenach znajdziesz TUTAJ >>>
Negatywnie na nasze zdrowie wpływają także różne napojów. Dietetycy każą unikać przede wszystkim napojów gazowanych, które nie mają żadnych wartości odżywczych, za to są bogate w barwniki, konserwanty i cukier. Zrezygnuj także z picia mleka niepasteryzowanego. Nie powinny go pić zwłaszcza dzieci, kobiety w ciąży i osoby starsze, ze względu na ryzyko zakażenia salmonellą. Na tej liście nie może też zabraknąć alkoholu, który jest wysokokaloryczny i nie ma właściwości odżywczych.