Celine Dion kończy 53 lata. To miłość pomogła jej rozwinąć skrzydła. "Jesteś moją ulubioną piosenkarką. Chcę, żebyś była silna"

Swoim wyjątkowym głosem zachwyca od lat. Autorka hitu "My Heart Will Go On" skończyła właśnie 53 lata, a jej życie nie było zawsze usłane różami. Historia jej miłości jest wyjątkowo poruszająca. Męża poznała mając 12 lat. Kiedy go zabrakło, musiała wyzwolić w sobie siłę, aby iść naprzód.

Celine Dion od ponad 30 lat zachwyca swoim głosem. Piękna wokalistka skończyła 53 lata, a jej popularność nie gaśnie nawet na chwilę. Kilka lat temu musiała zawiesić karierę, ponieważ dobro rodziny postawiła na pierwszym miejscu. Do ostatnich chwil opiekowała się mężem, który był najważniejszym mężczyzną w jej życiu. Historia tej miłości jest niezwykła, a Celine wielokrotnie podkreślała, że to właśnie z tej relacji czerpała największą siłę. Teraz sama stawia czoła przeciwnościom losu, a towarzyszy jej trójka wspaniałych dzieci. 

Zobacz wideo Gwiazdy "The Crown" zdradzają kulisy produkcji

Celine Dion poznała przyszłego męża, gdy była jeszcze dzieckiem

Młoda Celine Dion od najwcześniejszych lat zachwycała talentem. Zauważyła to jej mama, która dzieliła miłość między nią, a jej trzynaścioro rodzeństwa. Postanowiła wysłać jej demo do znanego producenta. Nie był to nikt inny, jak starszy o 26 lat Rene Angelil. Gwiazda miała wtedy zaledwie 12 lat, ale jej talent zachwycił go od razu. Producent szybko stał się ojcem jej kariery, ponieważ postanowił zainwestować w jej sukces pokaźny majątek. Tworzyli zgrany duet na płaszczyźnie zawodowej. Młoda Celine potrzebowała czasu, aby zrozumieć, że jest w nim bezpowrotnie zakochana.

Na pierwszą randkę poszli, kiedy miała 19 lat. Gdy odkryła, że darzy go uczuciem, uznała to za naturalną kolej rzeczy. Artystka chętnie opowiadała o tym, że dzięki niemu nauczyła się pewności siebie. Rene poświęcił pieniądze i własną rodzinę, aby zbudować z artystką wyjątkową więź na całe życie. 

"Jesteś moją ulubioną piosenkarką. Chcę, żebyś była silna"

Para była razem do samego końca. Końcem w tym przypadku okazała się śmierć Rene. Kiedy usłyszeli diagnozę, Celine bez wahania zawiesiła swoją karierę. W wywiadach zawsze była wierna stwierdzeniu, że rodzinę stawia się na pierwszym miejscu. Tak było również w tym przypadku. Pięć lat po ślubie, w 1999 roku, nowotwór zaatakował po raz pierwszy. Wtedy oboje byli dobrej myśli. „To jest nasz wspólny nowotwór i razem z nim wygramy” - mówiła w wywiadach. W 2014 roku zniknęła z życia publicznego, aby opiekować się mężem. Karmiła go przez rurkę i trwała przy jego boku, jednak wyrok był przesądzony. Przed śmiercią dodał jej otuchy. "Jesteś moją ulubioną piosenkarką. Chcę, żebyś była silna " -powiedział.

Para doczekała się trójki dzieci, jednak i tutaj los nie był dla nich łaskawy. Celine Dion miała trudności z zajściem w ciąże, z pomocą przyszedł zabieg in vitro. Para doczekała się trzech synów. Pierwszy na świat przyszedł René-Charles Angélil, a kilka lat później bliźniaki, Nelson i Eddy. Pomimo ciężkich przeżyć, Celine nadal zachwyca urodą i siłą. Piosenkarka o anielskim głosie powróciła na scenę, ponieważ jak twierdzi, mąż nie byłby zadowolony, że porzuciła swój talent. Jako jedna z ekspertów w programie "The Voice" chętnie wspomina męża i służy dobrą radą. W jednym z odcinków powiedziała do zawodników:

Mój mąż jest zawsze przy mnie. Mówił: Nie możesz być dobra przez cały czas. Musisz być dobra wtedy, kiedy nadchodzi na to czas

Gwiazda skończyła właśnie 53 lata. Życzymy jej wielu lat na scenie i szczęścia, na które zasłużyła. 

 
 
Więcej o: