Wydała tysiące dolarów na botoks i wypełniacze. Teraz ma "największe kości policzkowe na świecie". Efekt?

Anastasia Pokreshchuk to ukraińska modelka, która za pomocą medycyny estetycznej zupełnie zmieniła swój wygląd. Kobieta wydała na botoks oraz wypełniacze już kilka tysięcy dolarów i obecnie zupełnie nie przypomina siebie. Efekt jest wręcz karykaturalny.
Zobacz wideo Gwiazdy, które powiększyły sobie usta. U niektórych zmiana jest widoczna na pierwszy rzut oka

Anastasia Pokreshchuk to 31-letnia ukraińska modelka, która przez ponad pięć ostatnich lat poddawała się zabiegom medycyny estetycznej oraz chirurgii plastycznej, by odmienić swój wygląd. Pragnęła bowiem posiadać  "największe kości policzkowe na świecie". Oprócz ekstremalnie dużych policzków, powiększyła również usta, a ostatnio zdecydowała się na operacyjnie stworzenie sześciopaka na brzuchu, liposukcję oraz lifting pośladków. Obecnie jej wizerunek szokuje internautów.

Wstrzykuje sobie wypełniacze, odkąd skończyła 26 lat. Jak po pięciu latach wygląda ukraińska modelka?

Jak podaje "The Sun", Anastasia Pokreshchuk na same wypełniacze wydała do tej pory ponad dwa tysiące dolarów. Pierwsze zastrzyki wykonała w wieku 26 lat i do tej pory nie przestaje ingerować w swój wygląd. Jak sama przyznaje, straciła już rachubę i nie wie, jak wiele zabiegów na twarz przeszła, jednak mimo wielu negatywnych komentarzy, kobieta jest zakochana w swoim wyglądzie. Ma wypełniacze w ustach, policzkach i kącikach ust, botoks na czole, a także ukształtowaną szczękę oraz podbródek. 

Kocham moje policzki, chcę, żeby tak wyglądały i jestem bardzo szczęśliwa. Sama regularnie wstrzykuję sobie wypełniacze w inne części twarzy. Rozumiem, że wyglądają dziwnie dla innych ludzi, ale nie dla mnie

- powiedziała.

Ponadto, Anastasia Pokreshchuk zapisała się do internetowej szkoły kosmetycznej, by móc samodzielnie podawać sobie wypełniacze oraz botoks:

To może być niebezpieczne, ale robię to z lekarzami, a teraz uczę się kosmetologii w szkole internetowej

- przyznała.

 

- Anastasia Pokreshchuk to piękna kobieta, która w odpowiednich rękach lekarza medycyny estetycznej mogła poprawić to, co jej ewentualnie przeszkadzało w wyglądzie. Po przesunięciu palcem w lewo zobaczycie jej aktualny wizerunek. Jesteśmy dalecy od oceniania, czy tym bardziej krytykowania, jednak chcemy wam pokazać, że w medycynie estetycznej "więcej" nie oznacza "lepiej" i lekarz powinien wiedzieć, kiedy powiedzieć STOP - napisała na Instagramie Anna Adamczyk, która prowadzi popularny profil "Lekarka w wielkim mieście". 

Żródło: plotek.pl / thesun.co.uk

Więcej o: