Doda od lat imponuje szczupłą sylwetką. Fani artystki wciąż dopytują o jej dietę i treningi. Chcą wiedzieć, jak utrzymuje tak świetną formę. Jak piosenkarka dba o swoją figurę?
Artystka jest tak szczupła, że jej fani obawiali się, że piosenkarka cierpi na anoreksję. Piosenkarka wielokrotnie zaprzeczała tym pomówieniom i otwarcie mówiła, że takie problemy jej nie dotyczą.
Dziewczęta, nic z nieba nie spada, naprawdę. Zacznijcie dbać o siebie, ćwiczcie, nawet trochę, ruszajcie się. Jedzcie zdrowo, nie mówię tu, o nie wiadomo jakich restrykcyjnych dietach, ale dbajcie o swoje zdrowie od samego początku - napisała kiedyś na swoim Instagramie.
Okazuje się, że sekretem tak zgrabnej sylwetki nie jest ani restrykcyjna dieta, ani mordercze treningi - choć artystka wcale nie stroni od ćwiczeń. W jednym z wywiadów Dorota Rabczewska wyjawiła, co robi, żeby utrzymać linię. Jak przyznaje, nie jest to żadna dieta, a raczej styl życia, który prowadzi. Artystka kieruje się kilkoma prostymi zasadami, które polecamy wprowadzić w życie.
Przestałam pić alkohol dzięki temu, że mój mąż nie pije. Nigdy w życiu nie widziałam go wieczorem z piwkiem w ręku, oglądającego mecz albo z drinkiem, żeby się zrelaksować. Nie chodzimy też na imprezy - wyznała Doda w rozmowie z Super Ekspresem.
Artystka nie tylko zrezygnowała z picia alkoholu, ale także wykluczyła z diety mięso. Doda robi to nie tylko ze względów zdrowotnych, ale również ekologicznych.
Bardzo lubię smak mięsa. Natomiast z różnych względów, m.in. zdrowotnych, ograniczyłam się do tego, by z mięsa jeść tylko ryby i raz na kilka miesięcy drób. Ograniczanie spożycia mięsa jest bardzo dobre dla naszego zdrowia, dla naszej planety. Mięso jest faszerowane antybiotykami, sterydami, paszą GMO - dodała.
Poza zdrowym odżywianiem piosenkarka nie zapomina o aktywności fizycznej, jednak nie ma ułożonego ścisłego planu treningowego.
Ćwiczę co trzy dni: czasem sama w domu, czasem z trenerką albo koleżanką w parku - przyznała w rozmowie z magazynem "Party".