Aktualne obostrzenia w Polsce. Wesela odbędą się? "Na pierwszym miejscu jest zdrowie"

Aktualne obostrzenia obowiązują do 18 kwietnia. Nowy tydzień przynosi kolejny pytania o nadchodzące tygodnie. Decyzję o ich ewentualnym przedłużeniu powinniśmy poznać w połowie tygodnia. Czy to dobry moment na regionalizacje obostrzeń? Czy pierwsze wesela odbedą się w majówkę?

Aktualne obostrzenia w Polsce obowiązujące do 18 kwietnia:

  • Zamknięcie sklepów budowlanych i meblowych o powierzchni powyżej 2 tys. m kw., przy czym hurtownie i składy budowlane zostają otwarte
  • W kościołach i placówkach handlowych pow. 100 m kw. obowiązuje limit jednej osoby na 20 m kw. zamiast dotychczasowych 15 m kw.
  • Zamknięcie salonów fryzjerskich i kosmetycznych
  • Zamknięte zostały również przedszkola i żłobki dla wszystkich z wyjątkiem dzieci służb medycznych i mundurowych
  • Działalność obiektów sportowych została ograniczona wyłącznie do uprawiania sportu zawodowego
  • Zamknięte są hotele z wyjątkiem hoteli robotniczych
  • Zamknięte są kina, teatry, muzea i galerie sztuki
  • Zamknięte są sklepy w centrach handlowych, z wyjątkiem sklepów spożywczych, aptek, drogerii, salonów prasowych, księgarni i sklepów zoologicznych
  • Zamknięte są sauny, solaria i kasyna
  • Zamknięte są siłownie i kluby fitness
  • Wszystkie szkoły działają w trybie zdalnym

Wesela 2021 - czy wesela odbędą się?

Wesela 2021 będą organizowane już w maju? Okazuje się, że jest taka szansa. Minister rozwoju, pracy i technologii Olgi Semeniuk twierdzi, że już niedługo powinna pojawić się decyzja, która rekomenduje, aby część wydarzeń zacząć organizować w plenerze, na świeżym powietrzu. 

Pokładam nadzieję w fakcie, że jeśli dojdzie do ocieplenia, będzie taka rekomendacja, żeby przenieść część przedsięwzięć na otwartą przestrzeń. W to również będą się włączać wesela

- powiedziała Semeniuk.

Wiceminister w dalszej części rozmowy została zapytana o kolejność otwierania branż i znoszenia obostrzeń. - Myślę, że spokojnie dostałabym wsparcie całego kierownictwa resortu - chcielibyśmy równolegle otworzyć wszystkie branże - przyznała. Czy to znaczy, że pierwsze wesela w plenerze odbędą się już w majówkę?

Jeśli mówimy o otwieraniu, to chcielibyśmy równolegle odciążać gospodarkę i otwierać, ale na pierwszym miejscu jest zdrowie. Bo gospodarki zdrowej nie będzie, jeśli nie będzie zdrowego społeczeństwa

– powiedziała wówczas.

Zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami w dalszym ciągu nie można organizować styp, wesel i imprez okolicznościowych.

Panna Młoda: Mam ochotę zamknąć się w czterech ścianach i płakać

Przyszła panna młoda w rozmowie z eDziecko.pl uważa, że nawet rząd nie pokrzyżuje im planów i jeśli faktycznie nie uda się im zrobić wymarzonego wesela, to wraz z narzeczonym i tak pragną zawrzeć sakrament małżeństwa w tym roku, bo nikt nie wie, kiedy wrócimy do normalności. Mimo to twierdzi, że powoli traci siłę i chęci do organizacji wymarzonego wydarzenia.

Mam wrażenie, że rząd ma nas najzwyczajniej w nosie. Ani ludzie, ani gospodarka nie wytrzyma tych absurdalnych obostrzeń. W końcu każdy się zbuntuje. Tak czy siak, weźmiemy ślub, bo nie chcemy czekać w nieskończoność. Nie mam już siły i chęci do organizacji. Kiedyś nie mogłam się doczekać, a teraz mam ochotę zamknąć się w czterech ścianach i płakać. Wielki chaos, stracone pieniądze i żadnej alternatywy

- zdradza Beata.

Zobacz wideo Obostrzenia przedłużone do 18 kwietnia
Więcej o: