Misty Mitchell miała problemy z nadwagą już jako bardzo młoda kobieta. W wieku 20 lat, schudła stosując dietę Atkinsa, jednak bardzo szybko dopadł ją efekt jo-jo. Przyrost wagi sprawił, że poczuła się beznadziejnie i wówczas kompletnie zrezygnowała z dbania o siebie. - Całkowicie zrezygnowałam ze zdrowego jedzenia i dokonywania dobrych wyborów, a jadłam po prostu wygodne jedzenie, takie jak tacos i hamburgery czy smażony stek z kurczaka. To wszystko bez zastanawiania się nad kaloriami i ponownym przybieraniem na wadze - przyznała w rozmowie z People.
Misty Mitchell zdała sobie sprawę, że osiągnęła krytyczny punkt w swoim życiu, kiedy waga pokazała 134 kg. - Byłam przykuta do łóżka, byłam wielka, nieszczęśliwa i miałam kaca. Piłam przynajmniej co drugi dzień - dodaje.
Jak sama przyznaje, potrafiła cały dzień jeść, wieczorami pić, a kolejnego dnia jedzeniem leczyć kaca. Bywały momenty, kiedy miała problem z założeniem skarpetek i usadowieniem się w fotelu samochodowym. Tuż po operacji na przepuklinę międzykręgową powiedziała sobie dość i postanowiła zawalczyć o swoje zdrowie.
W lutym 2015 roku, Misty Mitchell zdecydowała się na radykalną zmianę swojego stylu życia. Przede wszystkim odstawiła alkohol, ograniczyła spożywanie węglowodanów i zaczęła regularnie ćwiczyć. - Rzuciłam picie, rzuciłam papierosy i rzuciłam jedzenie węglowodanów tego samego dnia. Oczywiście dokonanie tak drastycznej zmiany stylu życia wcale nie było łatwe - mówi.
Obecnie, Misty Mitchell trzyma się diety złożonej z chudego mięsa (takiego jak kurczak, indyk czy krewetki), zielonych warzyw i zdrowych tłuszczów. Trenuje również pięć dni w tygodniu, podnosząc ciężary z osobistym trenerem. Ponadto, swój sukces w odchudzaniu przekształciła w biznes i teraz pomaga innym zrzucać zbędne kilogramy. - To naprawdę satysfakcjonująca praca. Trenuję ludzi i świętuję ich sukcesy. Sama ważyłam ponad 134 kg i byłam w tym samym miejscu. Myślę, że to daje im więcej zaufania do mnie - przyznaje.
Źródło: people.com