29-latek podczas lockdownu schudł 76 kg. Bał się, że nie zobaczy, jak jego dzieci dorastają

29-letni Tim Kershaw z Quarry Bank Wielkiej Brytanii, wykorzystał lockdown do tego, by zadbać o swoje zdrowie i pozbyć się nadwagi. Ojciec dwójki dzieci przyznał, że chce mieć pewność, że będzie mógł patrzeć, jak jego dzieci (Abel i Lilah) dorastają. W dziewięć miesięcy schudł 76 kg, a jego metamorfoza jest spektakularna i inspirująca.
Zobacz wideo Gwiazdy, które schudły i przeszły ogromną metamorfozę

Co wieczór zajadał się niezdrowym jedzeniem i nieustannie szukał wymówek

Tim Kershaw to 29-letni ojciec dwójki dzieci, który jeszcze niedawno ważył ponad 165 kg. Obecna sytuacja na świecie spowodowała, że postanowił wykorzystać lockdown do tego, by zmienić styl życia i zadbać o swoje zdrowie. Jak sam przyznał, zanim podjął tę decyzję, co wieczór, po powrocie z pracy zajadał się jedzeniem na wynos i tabliczką czekolady. Co więcej, często szukał wymówek mówiąc, że czuje się zmęczony, podczas gdy prawdziwym powodem była jego nadwaga.

Zawsze byłem dość duży, ale przypuszczam, że odkąd się ożeniłem, czuliśmy się komfortowo, dużo jedliśmy, zamawialiśmy wiele dań na wynos, bo była to po prostu łatwiejsza opcja, aby wrócić do domu i zjeść coś od razu. Od razu wiedziałem, że muszę jeść trzy posiłki dziennie i ograniczyć podjadanie

- mówi Tim Kershaw.

Schudł 76kg, dzięki czemu lepiej przeszedł zakażenie wirusem

Kiedy podjął decyzję o zmianie stylu życia, od razu zaczął działać. Zdrowo się odżywiał, ograniczył jedzenie na wynos i regularnie ćwiczył na rowerze stacjonarnym. - Używałem roweru treningowego i na początku wytrzymałem tylko cztery lub pięć minut, ale miałem zdrową, zbilansowaną dietę. Później trenowałem już na nim przez trzy do pięciu dni w tygodniu przez 45 minut - przyznaje 29-latek.

W ciągu dziewięciu miesięcy Tim Kershaw schudł aż 76 kg, co sprawiło, że nie tylko czuł się znacznie lepiej, lecz także pomogło mu przejść chorobę bez większych komplikacji, gdy on i jego rodzina zakazili się w lutym koronawirusem.

Od jakiegoś czasu nie widziałem moich rodziców, oczywiście z powodu obostrzeń, ale jak mój tata mnie zobaczył, był tak zszokowany i nie poznał mnie! 

- powiedział Tim.

Teraz angażuje w pomoc innym

Obecnie Tim Kershaw wykorzystuje swój nowy, zdrowy styl życia, by zebrać pieniądze na organizację charytatywną domu Ronalda McDonalda w Birmingham, która zapewnia rodzinom miejsce, w którym mogą przebywać, gdy ich dziecko jest w szpitalu. Każdego dnia w kwietniu jeździ na rowerze 42 km. Jak twierdzi, do tej pory zebrał już prawie 4000 funtów.

- Pcham się do granic możliwości… z wielkiego powodu. Poza tym straciłem na wadze dla mojej rodziny i chciałem pomagać innym rodzinom, więc był to rodzaj więzi rodzinnej. Jestem teraz sprawniejszy i mam nadzieję, że stałem się wzorem dla mojej rodziny i innych osób. Chcę po prostu wykorzystać swoją kondycję, aby pomagać innym ludziom - mówi 29-latek.

Źródło: www.bbc.com/news/uk

Więcej o: