Sukienka na wesele nie powinna przyćmić sukienki panny młodej - wie o tym każda z kobiet, która stoi przed wyborem swojej weselnej kreacji. Jak mówią przesądy, nie powinno się kupować sukienek w kolorze białym, bo to kolor zarezerwowany dla przyszłej żony, ani w kolorze czarnym, który podobno przynosi pecha. Tymi zasadami nie przejęła się teściowa jednej z brytyjskich panien młodych. Jaki był skutek? Opowiedziała o tym kelnerka, która obsługiwała wesele.
Chloe, bo tak ma na imię użytkowniczka TikToka, która podzieliła się swoją historią, nigdy nie była dobra w obsłudze przyjęć. Cierpi na dyspraksję, zaburzenie neurologiczne, które ogranicza zdolność planowania i przetwarzania zadań motorycznych, powodując niezdarność i problemy z równowagą. Jednak mimo to, raz w życiu zdarzyło jej się pracować jako kelnerka na weselu i właśnie wtedy wylała sos na białą sukienkę teściowej panny młodej.
Chloe_Beee wylała sos na białą sukienkę teściowej Chloe_Beee/TikTok/Screenshot
Kobieta musiała wrócić do domu, żeby się przebrać. Całe szczęście mieszkała niedaleko. Kiedy zestresowana Chloe myślała, że poniesie konsekwencje swojej nieuwagi, podeszła do niej panna młoda i wręczyła jej 55 funtów (około 300 zł) napiwku.
Nie powinna była ubierać się na biało
- powiedziała.
Dziewczyna zdradziła również, że do tej pory za każdym razem, kiedy spotyka na ulicy pannę młodą z tamtego wesela, zawsze wita ją z uśmiechem.
Nagranie, które Chloe umieściła na TikToku, odtworzono ponad milion razy. Internautki z rozbawieniem komentowały:
Jesteś pewna, że nie dostałaś napiwku, zanim sos wylądował na sukni teściowej?
Zdecydowanie bym cię zatrudniła!