Dwóch znajomych z wojska wymyśliło rękawiczki do zmiany tamponu. Kobiety są zgodne: Taki produkt nigdy nie powinien powstać

"Pinky Gloves" to produkt stworzony przez mężczyzn dla kobiet. Produkt, jakiego jeszcze nikt inny do tej pory nie wymyślił. Za około 55 zł (11,96 eur) można kupić paczkę różowych rękawiczek przeznaczonych do zmiany tamponu, które jak przekonują producenci: będą dla kobiet dyskretnym rozwiązaniem. Zastanawiacie się pewnie: rozwiązaniem czego? No właśnie tu tkwi cała zabawa, bo panowie uważają, że kobiety mają poważny problem, a ich wynalazek jest dla nas zbawieniem.

Andre Ritterswuerden i Eugen Raimkulow są kolegami z wojska i to właśnie tam narodził się ich pomysł na biznes. Na pomyśle panowie niestety nie poprzestali, tylko zgłosili go do niemieckiego reality show "Die Höhle der Löwen". W trakcie programu występują założyciele startupów prezentujący swoje pomysły i koncepcje biznesowe, a najlepsze z nich uzyskują wsparcie inwestorów. W przypadku "Pinky Gloves" było to 30 tys. euro. 

Zobacz wideo 6 najczęstszych przyczyn braku miesiączki

Dwóch znajomych z wojska wymyśliło rękawiczki do zmiany tamponu

Andre i Eugen opowiadali w programie, że kiedy zostali zakwaterowani z żołnierkami podczas służby, dostrzegli "problem". Według nich z kosza na śmieci, do którego kobiety wyrzucały zużyte podpaski i tampony, wydobywał się nieprzyjemny zapach.

Mężczyźni postanowili temu zaradzić i stworzyli swoje rewolucyjne rękawiczki, w cenie ok. 55 zł za 48 sztuk, które nie tylko "uwolnią" kobiety od bezpośredniego kontaktu z krwią menstruacyjną, ale również posłużą jako woreczek na zużyty tampon lub podpaskę. To właśnie ma zapewnić "dyskretne rozwiązanie", bo przecież widok tampona w śmietniku to największe zło. 

W pomysł zainwestował biznesmen Ralf Dümmel i szybko ruszyli z produkcją. Nie przewidzieli jednak tego, że ich projekt będzie odebrany jako wymierzenie kobietom policzka. Chociaż na oficjalnym profilu "Pinky Gloves" mężczyźni wydają się być bardzo zadowoleni ze swojej działalności, internautki na całym świecie głośno krytykują inicjatywę. To kolejny raz, kiedy mężczyźni próbują wypowiadać się w imieniu kobiet i po prostu robią to źle. 

Taki produkt nigdy nie powinien powstać. Po pierwsze dlatego, że jest on nikomu nie potrzebny, a po drugie twórcy wyraźnie sugerują, że miesiączka jest czymś brudnym i wstydzącym

- napisała jedna z kobiet. Podczas gdy na świecie coraz częściej próbuje się znieść tabu, jakie powstało wokół miesiączki i istnieją akcje społeczne, które się tym zajmują, jak np. Różowa skrzyneczka w Polsce, Andre Ritterswuerden i Eugen Raimkulow chcieli znów cofnąć nas w czasie. 

"Pinky Gloves" nigdy nie powinny były powstać

Mężczyźni przyznali się do błędu po fali hejtu, jaka zalała ich media społecznościowe. 

W żaden sposób nie chcieliśmy zasugerować, że menstruacja jest czymś obrzydliwym. Zdajemy sobie sprawę, że nie uwzględniliśmy w pełni różnych poglądów na ten temat

- tłumaczyli i dodali: Nie podeszliśmy do tematu poważnie i był to nasz wielki błąd, za który przepraszamy. 

Świadoma zgoda Zgoda seksualna. "Reakcja ciała nie musi świadczyć o tym, że ktoś ma ochotę na seks"

20 kwietnia założyciele "Pinky Gloves" ogłosili, że wycofują swój produkt z rynku. 

Jesteśmy narażeni na gwałtowną falę nienawiści, zastraszanie i groźby przemocy, w tym groźby śmierci. Jesteśmy atakowani i wyzywani na ulicy. Wzięliśmy do serca krytykę i zrozumieliśmy ją. Nie możemy już tego znieść i jesteśmy u kresu wytrzymałości. Proszę, przestańcie atakować i grozić nam, naszym rodzinom i zwolennikom

- napisali w oświadczeniu. 

 

Irlandia. Lidl będzie rozdawał darmowe podpaski i tampony Irlandia. Lidl będzie rozdawał darmowe podpaski i tampony

Więcej o: