Martyna Wojciechowska wyprzedaje część swojej garderoby, żeby zebrać środki dla założonej przez siebie fundacji Unaweza. Już w marcu wystawiła na licytację m.in. swoje kultowe białe kozaczki, które nosiła, pracując przy programie „Big Brother”. Szczęśliwa zwyciężczyni licytacji kupiła je za 270 złotych. Tym razem w ręce internautek mogą trafić żółte szpilki i jeszcze kilka innych rzeczy z szafy podróżniczki.
"Są takie skarby w mojej szafie jak te wiosenne...ŻÓŁTE SZPILKI" - oznajmiła pod najnowszym postem Wojciechowska i przyznała, że chociaż kupiła je jakiś czas temu, nigdy ich nie założyła. Stylowe buty marki BRONX posiadają 11-centymetrowy obcas i obecnie ich cena na licytacji wynosi 150 zł.
Teraz mogą być Twoje! Zajrzyjcie do mojej szafy w aplikacji LESS, bo to nie jedyna niespodzianka, czeka tam jeszcze sporo nowych skarbów!
- podróżniczka zachęca internautki. Rzeczywiście na jej profilu w aplikacji można znaleźć również bluzy, koszule, spodnie i buty sportowe.
Razem z Agnieszką vel Architekt Porządku zrobiłyśmy napad na moją garderobę i solidnie ją odgraciłyśmy. A całość ze sprzedaży rzeczy zostanie przekazana na Fundację UNAWEZA. Podaruj drugie życie ubraniom, bądź bardziej eko i jednocześnie razem z Fundacją UNAWEZA dawaj kobietom skrzydła!
- wyjaśniła.
Fanki w komentarzach poparły inicjatywę dziennikarki. Zwiększa się nasza świadomość odnośnie ekologii i życie zgodnie z filozofią zero-waste cieszy się coraz większą popularnością. Jeszcze nigdy kupowanie odzieży z drugiej ręki nie było tak w modzie!
Zakupy z drugiej ręki super sprawa!
Super pomysł z tą akcją
- pisali. Były też osoby, które przyznały, że nie wyobrażają sobie Martyny Wojciechowskiej w takim obuwiu i nie kryły zdziwienia, że posiada je w swojej szafie.
Chciałabym cię w nich zobaczyć!
W którym wcieleniu te szpilki?
- komentowały z rozbawieniem internautki.