Julia Kamińska obecnie znów bije rekordy popularności, za sprawą rewelacyjnej roli w serialu "Brzydula". Również jej profil na Instagramie zyskuje nowych obserwujących, a to również za sprawą jej niezwykłej metamorfozy. Gwiazda serialu "Brzydula" w ostatnich latach znacznie schudła i wręcz zaraża optymizmem. Okazuje się, że kwitnącą formę zawdzięcza nowym nawykom żywieniowym. W wywiadzie dla jednego z magazynów zdradziła, że przeszła na dietę trzy lata temu, a zmiana dała jej energię i dobre samopoczucie.
Julia Kamińska wygląda inaczej niż kilka lat temu. Piękną aktorkę możemy obserwować na Instagramie, oraz w popularnym serialu. Ostatnio zamieściła zdjęcie, gdzie daniem na kolację okazuje się burger. Kojarzony z fast foodem, wywołał kontrowersje. Fani myśleli, że aktorka jest na specjalnej diecie, która wyklucza jedzenie tego typu. Nic bardziej mylnego, okazuje się, że Julia Kamińska nie liczy kalorii i zdecydowała się na burgera w wersji wege. W dodatku nie jest to jednorazowa zmiana.
A Wy? Jak dbacie na co dzień o naszą Planetę?
-podpisała zdjęcie aktorka
Gwiazda "Brzyduli" zdradziła niedawno w wywiadzie dla magazynu "Party" zdradziła, że na dietę wegetariańską przeszła trzy lata temu. Ten rodzaj żywienia dostarcza jej więcej zdrowych składników i zapewnia lepsze samopoczucie.
Jestem na diecie wegetariańskiej od bardzo dawna, trzy lata. Dzięki diecie czuję się lepiej i mniej choruję. Uważam na to, co jem. Udaje mi się utrzymać wagę.
powiedziała w wywiadzie dla "Party"
Okazuje się, że dieta, którą stosuje Julia Kamińska jest odpowiednia dla niej, oraz dla planety. To wspaniały gest, na który decyduje się co raz więcej popularnych celebrytów.
Oprócz diety wegetariańskiej, aktorka pokochała też aktywność fizyczną. Nie było to jednak konieczne, aby osiągnąć wymarzoną sylwetkę. Aktorka podkreśla, że zawsze czuła się dobrze we własnym ciele. Sport miał zapewnić jej siłę i dobre samopoczucie.
Ćwiczę dlatego, że chcę czuć się silna, a nie dlatego, żeby być szczupła
Czuję się dobrze w swoim ciele, ale czułam się w nim dobrze, również kiedy ważyłam kilkanaście kilogramów więcej
zdradziła w wywiadzie aktorka.
Okazuje się, że zgubione kilogramy są jedynie efektem ubocznym zmian, które wprowadziła w życie. Nowe nawyki zdecydowanie działają na korzyść aktorki. Jej cera jest pełna blasku, a gwiazda "Brzyduli" wręcz promienieje. Jak widać, liczenie kilogramów i restrykcyjna dieta nie muszą być jedynym kluczem do wymarzonego wyglądu. Warto brać przykład z aktorki, która otwarcie mówi o body positive i na pierwszym miejscu stawia swoje szczęście i radość z życia.