Kiedy jest najdłuższy dzień w roku? Najdłuższy dzień w roku to jednocześnie dzień tzw. letniego przesilenia, czyli początku astronomicznego lata. Przesilenie letnie na półkuli północnej występuje w okolicach 20–21 czerwca. Warto zapamiętać więc, że zjawisko to nie pokrywa się z kalendarzowym początkiem lata, które przypada na 22 czerwca. Na półkuli południowej przesilenie letnie ma miejsce w momencie, gdy na półkuli północnej występuje przesilenie zimowe, czyli 21–22 grudnia.
Na najdalej wysuniętych na północ obszarach Ziemi w dniu przesilenia letniego dzień może trwać nawet ponad 18 godzin - w Helsinkach trwa dokładnie 18 godzin i 55 minut.
Kiedy dzień jest najdłuższy? Przesilenie letnie na półkuli północnej, zwane także przesileniem czerwcowym to moment kiedy dzień jest najdłuższy. W tym czasie dochodzi do maksymalnego wychylenia osi obrotu Ziemi w kierunku Słońca. Biegun północny jest znacznie bliżej Słońca niż południowy. Słońce w tym dniu góruje w zenicie na szerokości zwrotnika Raka.
W momencie przesilenia letniego cała strefa podbiegunowa półkuli północnej jest oświetlona Słońcem i panuje tu tzw. dzień polarny. W obszarze między kołem podbiegunowym północnej półkuli a równikiem jest to najdłuższy dzień w roku (jest tym dłuższy im większa szerokość geograficzna), a na półkuli południowej jest to najkrótszy dzień roku.
To, ile trwa najdłuższy dzień w roku, uzależnione jest ściśle od szerokości geograficznej, na jakiej się znajdujemy. Im jest ona większa, tym dzień jest dłuższy. Dobrym przykładem są dwa skrajne punkty na obszarze Polski:
Letnie przesilenie to dzień, który szczególnie zapisał się w tradycji i wierzeniach ludowych. Najkrótsza noc w roku to tzw. Noc Kupały, kiedy młodzież oddawała się poszukiwaniu kwiatu paproci, który według legend zakwita jeden jedyny raz właśnie w tę noc. Jego znalezienie miało gwarantować szczęście i zdrowie, a także wszelką pomyślność. Nad brzegami rzek i jezior tej nocy można było niegdyś zaobserwować liczne płonące ogniska, symbolizujące zwycięstwo nad ciemnością. Tradycyjnie panny na wydaniu puszczały także wianki na wodzie - jeśli wianek został wyłowiony przez kawalera, stanowiło to pozytywną wróżbę rychłego zamążpójścia.