Meghan Markle i książę Harry, po tym, jak zdecydowali się zrezygnować z pełnienia funkcji wysokich rangą członków rodziny królewskiej, od ponad roku mieszkają w Stanach Zjednoczonych. Ich odejście z rodziny królewskiej odbiło się szerokim echem w światowych mediach, a ostatni wywiad, którego udzielili Oprah Winfrey jeszcze bardziej napiął ich relacje z pałacem Buckingham. Podczas rozmowy, Meghan Markle opowiedziała m.in. o tym, jak była traktowana przez rodzinę królewską, z jaką depresją musiała się mierzyć podczas pierwszej ciąży, a także, co było przyczyną podjęcia przez nich takiej decyzji.
Meghan Markle i książę Harry już wkrótce po raz drugi zostaną rodzicami i przywitają na świecie upragnioną córkę. Jednak zanim to nastąpi, czeka ich jeszcze jedna okazja do świętowania. 19 maja będą bowiem świętować trzecią rocznicę ślubu. W związku z tym w mediach przypominane są różne historie z początków ich znajomości.
Książę Harry był niedawno gościem podcastu Daxa Sheparda "Armchair Expert". Opowiedział w nim między innymi o pierwszym spotkaniu z Meghan w Londynie. Okazuje się, że zakochani spotkali się w nietypowym i mało romantycznym miejscu.
Książę na miejsce pierwszej randki z Meghan w Londynie wybrał jeden z londyńskich supermarketów. Powód? Chciał zachować spotkanie w tajemnicy. Spotkanie mogło odbyć się dzięki SMS-om, które zakochani sobie wysyłali. Jak łatwo domyślić się, w czasie randki książę został rozpoznany przez wiele osób. Jak wspomina, co chwilę ktoś do niego podchodził, aby się przywitać i zrobić wspólne zdjęcie.
Może cię także zainteresować: