Już w tym tygodniu dojdzie do zjawiska, które jest porównywane przez astrologów do turbulencji. Chodzi o retrogradację Merkurego, podczas której należy zachować ostrożność na pewnej płaszczyźnie życia. Na czym polega to zjawisko?
Retrogradacja to inaczej ruch wsteczny u planety, który zachodzi z ogromną siłą. Można śmiało stwierdzić, że ciała niebieskie poddawane takiemu ruchowi szaleją. Nadchodzące zmiany są związane z retrogradacją Merkurego, trwającej od 29 maja do 22 czerwca. Ta planeta jest odpowiedzialna między innymi za łączność, przemieszczanie się oraz komunikację. Podczas trwania tego zjawiska możemy spodziewać się komplikacji. Brak czasu, błędy przy najprostszych czynnościach, zakłócenia w obrębie urządzeń elektronicznych oraz opóźnienia lotów czy przejazdów mogą być na porządku dziennym. Według astrologów należy w tym okresie powstrzymać się od ważnych decyzji, podpisywania dokumentów oraz podejmowania negocjacji, od których zależy nasza przyszłość. Komunikacja międzyludzka stanie się bardzo wrażliwym obszarem. Warto z tego powodu uważniej słuchać oraz nie przesadzać z interpretacją - nadmierna analiza słów i czynów może stać się niemałym ciężarem dla psychiki. W tym okresie mogą odzywać się także osoby, które dawno opuściły Twoje życie i całkowicie o nich nie pamiętasz. Spotkanie i szczera rozmowa mogą rozwiać wiele wątpliwości, z którymi miałaś do czynienia lata temu.
Mimo nieprzyjemności związanych z retrogradacją Merkurego nie należy uważać na każdy krok i tracić czasu na zamartwianie się. W tym samym okresie będziemy mieć do czynienia z koniunkcją Merkurego i Wenus, która zwiastuje kilka miłych niespodzianek. Najbliższa przyszłość może pozytywnie Cię zaskoczyć. Nadchodzi dobry okres na odnowienie znajomości, które przepadły z powodu braku czasu, zmiany adresu lub zainteresowań. Odezwij się do starych przyjaciół, z którymi kiedyś łączyły Cię piękne chwile. Retrogradacja mimo, że nie przynosi z pozoru korzystnych zmian, może mieć w sobie jeden plus - po wszelkich upadkach, dużych porażkach i ciągu niepowodzeń wychodzimy silniejsi i mądrzejsi o doświadczenie. Być może z tego powodu wiele psychologów i mówców motywacyjnych nazywa porażki lekcjami i cieszy się z powodu zdobytej wiedzy. Takie nastawienie buduje w nas optymizm, siłę oraz nie pozwala zatracić się w smutku. Reasumując: retrogradacja może nas wzmocnić i uodpornić.