Klaudia Halejcio urodziła. Na Instagramie dodała zabawny filmik ze szpitala, a na Instastories podzieliła się szczegółami dotyczącymi porodu. Okazało się, że miał miejsce 2.06, a szczęśliwa mama przebywa już w domu. Aktorka we wzruszający sposób opowiedziała o uczuciach do pierwszego dziecka, nie kryła też łez. Jak się czuje?
Klaudia Halejcio dodała na Instagramie filmik ze szpitala. Radosna mama tańczy na sali szpitalnej z malutką córką w szpitalnym wózku. Wygląda na zmęczoną, ale bardzo szczęśliwą. Post na Instagramie podpisała słowami "Jesteśmy już razem". Mimo, że film opublikowano wczoraj, to aktorka urodziła 2.06. Widać, że musiała odpocząć po tym ważnym wydarzeniu. W komentarzach posypały się gratulacje. Zwrócono również uwagę, na znakomite samopoczucie aktorki.
Tańczyć zaraz po porodzie - szacun !
Gratuluję z całego serca!!! Czad!
O matko, gratulacje !!! tez chce tak tańczyć po porodzie
Klaudia Halejcio na swojej relacji na Instagramie dodała filmiki, na których nie ma już tyle energii, co na poprzednim. Opowiedziała o trudach porodu i przyznała, że nie czuje się tak rewelacyjnie, jak wiele osób mogłoby myśleć. Zdradziła, że córka zrobiła im niespodziankę w Dzień Dziecka, kiedy aktorce odeszły wody. Urodziła następnego dnia, czyli 2.06. Przyznała, że poród nie należał do najłatwiejszych.
Odeszły wody, był płacz (...) nie jest lekko, ale ten brzdąc wynagradza wszystko
Klaudia Halejcio @KLAUDIAHALEJCIO
Mimo niewątpliwego bólu, który towarzyszy porodom, Klaudia Halejcio nie kryła wzruszenia. Na Instastories uroniła łzę, wyznając jak wielkie emocje jej towarzyszą. Widać, że świeżo upieczona mama nie może się napatrzeć na swoje dziecko i darzy je ogromną miłością.
Patrzę na nią i myślę: Boże, jaka jestem szczęśliwa!
Klaudia Halejcio @klauciahalejcio
Klaudia Halejcio po porodzie nie zdradziła imienia córki, jednak odpowiedziała na pytania ciekawskich już w kwietniu. Wtedy podzieliła się ze światem informacją, że jej córka będzie nosiła imię Nel. Przyznała wtedy, że było inspirowane powieścią "W Pustyni i w Puszczy", a do wyboru tego imienia zmotywował ją również fakt, że nikt ze znajomych pary nie ma takiego imienia. Jesteśmy ciekawi, czy nie zmieniła zdania.
Na swoim Instastories aktorka pokazała również, jak wyglądały odwiedziny w szpitalu. Obecnie nadal są one niemożliwe, dlatego aktorka musiała znaleźć inne rozwiązanie. Okazuje się, że partner odwiedzał ją patrząc przez szpitalne okno. Całej trójce życzymy wielu radosnych chwil!
Klaudia Halejcio @klaudiahalejcio