Anna Popek jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Chętnie dzieli się z obserwatorami swoją codziennością i nie boi się kontrowersji. Wiele kobiet szuka w niej tajemnicy młodego wyglądu i niesamowitej formy. Jak się okazało, nic w życiu nie jest za darmo. Dziennikarka poinformowała fanów o przejściu na nową dietę, która ma zadbać o jej sylwetkę oraz dobre samopoczucie. Na czym polega dieta Daniela i dlaczego zyskała miano biblijnej?
Fenomenalna forma Anny Popek stała się dla wielu z nas inspiracją i motywacją do podjęcia walki o swój wygląd. Dziennikarka wygląda przepięknie! Niedawno postanowiła zaskoczyć fanów spektakularną metamorfozą, która idealnie wpisuje się w tegoroczne trendy urodowe. Okazuje się, że zmiany stały się dla niej sposobem na życie, bo kolejny raz postanowiła poruszyć niektóre aspekty swojej codzienności. Pod jednym ze zdjęć na Instagramie poinformowała o przejściu na nową dietę.
No cóż, taki posiłek na jakiś czas będzie tylko wspomnieniem. Od dziś Post Daniela, przynajmniej na jakiś czas. Ponadto ćwiczenia, basen, spacery i modlitwa. Więc adio pizza i inne pokusy! Ale gra jest warta swojej stawki
Każde pożegnania są ciężkie – nawet jeśli chodzi o ukochaną pizzę (a może zwłaszcza jeśli o nią chodzi!). Ania postanowiła przypieczętować je ostatnim zdjęciem ze swoim jedzeniowym marzeniem. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których fani obiecywali wsparcie i „trzymanie kciuków" za wytrwanie w postanowieniu. Nie zabrakło także życzenia smacznego!
Powodzenia na poście :)
Mniam smacznego pani Aniu
Dobrze, że siłownie otwarte już, zawsze można później pobiegać
Mimo wszystko w dzisiejszych czasach słowo „dieta" ma swoje dwa oblicza. Coraz częściej spotkamy się z osobami, które mówią kategoryczne NIE wszelkim restrykcyjnym zasadom żywieniowym. Czy decyzja dziennikarki może okazać się ryzykowna?
Dieta Daniela często nazywana jest dietą biblijną. Wiąże się to z historią, która odegrała się na dworze Nabuchodonozora II. Daniel odmawiał jedzenia mięsa i innych królewskich potraw, a w alternatywnie żywił się jedynie jeżynami, co miało mu zapewnić dożycie setki.
Post Daniela polega na czterdziestodniowej pół głodówce, w czasie której dzienna dawka energetyczna nie powinna przekraczać 600 kcal. Podobno dzięki temu w naszym organizmie włącza się tzw. drugi program energetyczny, czyli odżywianie wewnętrzne. Uważa się, że dieta jest bezpieczna dla naszego zdrowia, jeśli zadbamy o dostarczanie organizmowi odpowiednich suplementów i witamin. Specjaliści nie zalecają jednak przedłużania czasu trwania postu ze względu na zbyt niską podaż kaloryczną.