Meghan Markle i książę Harry niedługo pojawią się razem w Wielkiej Brytanii. Książę i księżna Sussex wykorzystają okazję do ponownego spotkania z rodziną przy okazji odsłonięcia posągu księżnej Diany. Wiele osób ma nadzieję, że napięte relacje w rodzinie królewskiej w końcu się poprawią po narodzinach Lilibet Diany. Niestety jednak, jak informuje anonimowy informator "Radar Online" nic na to nie wskazuje.
Jak podaje "Radar Online" Meghan Markle nie chce, żeby Harry był sam podczas zbliżającego się odsłonięcia posągu księżnej Diany. Od ostatniej podróży Harry'ego do Wielkiej Brytanii na pogrzeb księcia Filipa jego relacje z rodziną jeszcze się pogorszyły.
Większość krewnych chłodno potraktowała Harry'ego. Kilku odmówiło mu rozmowy, a niektórzy unikali nawet nawiązania kontaktu wzrokowego
- oznajmił.
Ponieważ od pogrzebu pogorszyła się ich relacja, można sobie tylko wyobrazić, jak zostanie potraktowany podczas wielkiego wydarzenia 1 lipca
- dodał.
Lilibet Diana nie będzie towarzyszyła im w podróży. Pozostanie w Kalifornii, ponieważ jest za mała na transatlantycki lot.