Dzieci Harry'ego i Meghan noszą inne nazwisko niż dzieci Williama i Kate. Dlaczego?

Po przyjściu na świat drugiego dziecka Meghan Markle i księcia Harry'ego w sieci zrobiło się gorąco nie tylko wokół imienia "Lilibet", lecz także tytułu księżniczki i księcia, których Archie i jego młodsza siostra nie otrzymali. Okazuje się również, że pociechy Meghan i Harry'ego noszą również inne nazwisko niż ich kuzynostwo, dzieci Williama i Kate. Ma to bowiem związek z postanowieniem królowej sprzed lat.
Zobacz wideo Książę Harry i Meghan Markle. Odejście z rodziny królewskiej miało swoje konsekwencje

Meghan Markle i książę Harry 6 czerwca ogłosili narodziny swojego drugiego dziecka. Książę i księżna Sussex wystosowali specjalne oświadczenie, w którym obwieścili światu, że 4 czerwca powitali na świecie córeczkę, którą nazwali na cześć królowej Elżbiety II oraz księżnej Diany, Lilibet Diana. Zaraz po narodzinach dziewczynki, w mediach pojawiły się spekulacje oraz komentarze o tym, czy Sussexowie otrzymali zgodę królowej na nazwanie swojej córki zdrobnieniem, którego używają tylko najbliższe osoby z rodziny Elżbiety II. Aktualnie w mediach pojawił się również temat nazwiska Lilibet i Archiego, które różni się od tego, które noszą George, Charlotte oraz Louis.

Dlaczego Dzieci księcia Harry’ego i Meghan Markle noszą inne nazwisko niż dzieci księcia Williama i księżnej Kate?

Zarówno Archie, jak i Lilibet noszą nazwisko Mountbatten-Windsor, co widnieje w ich metrykach urodzenia. Jednak dzieci księcia Williama i księżnej Kate - George, Charlotte i Louis - powszechnie go nie używają. Otóż w metryce najmłodszego dziecka Kate i Williama, które przyszło na świat w 2018 roku widnieje zapis: "Jego Królewska Wysokość Książę Ludwik Artur Karol z Cambridge". Jak czytamy na stronie internetowej rodziny królewskiej, członkowie rodziny królewskiej, którym przysługuje styl i godność księcia lub księżniczki nie muszą posługiwać się nazwiskiem, ponieważ oficjalnie reprezentują rodzinę królewską.

Decyzje o dziedziczeniu nazwiska podjęte zostały wiele lat wcześniej, tuż po tym, jak królowa Elżbieta zasiadła na tronie. Wówczas książę Filip chciał, by dzieci nosiły jego, czyli Mountbatten. Jednak kiedy królowa wdowa Maria (matka Jerzego VI) się o tym dowiedziała, poinformowała o ich zamiarach premiera Winstona Churchilla, który zalecił nowej królowej wydanie oświadczenia głoszącego, że rodzina królewska pozostanie przy rodowym nazwisku Windsor. W 1960 roku, kilka lat po śmierci królowej wdowy i rezygnacji Churchilla, królowa Elżbieta na spotkaniu Tajnej Rady zaproponowała, by jej dzieci nosiły nazwisko Mountbatten-Windsor, ale tylko w sytuacji, gdy nie będą bezpośrednio w linii sukcesji do tronu. Chciała w ten sposób odróżnić bezpośrednich potomków Jerzego VI od reszty rodziny królewskiej.

Więcej o: