Małgorzata Rozenek-Majdan uwielbia łączyć kobiecość z ponadczasowym minimalizmem i nutką zdrowego szaleństwa. Jej stylizacje są pełne ciekawych i nieoczywistych krojów, zachowawczych kolorów i ich delikatnych połączeń. Niedawno na Instagramie Mrs. Drama pojawiło się zdjęcie prezenterki w śnieżnobiałej sukience, które zrodziło wiele komentarzy. Jedni dopytywali o krój i kolor, inni zwrócili uwagę na inny element. Pojawiły się zarzuty o mocną ingerencję photoshopa. Czy Perfekcyjna dąży do perfekcji metodami programów do obróbki zdjęć?
Małgosia niejednokrotnie udowadniała fanom, że kocha modę, a najnowsze trendy są dla niej jedną z najważniejszych kwestii. Jakiś czas temu gwiazda doczekała się swojej własnej marki odzieżowej, którą ubrała w iście gwiazdorską nazwę: Mrs Drama. Tegoroczna letnia kolekcja idzie jak burza. Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszą się sukienki stworzone w duchu ponadczasowego minimalizmu i dziewczęcego szyku. Na Instagramie marki właśnie pojawiło się zdjęcie jednej z nich, a zaprezentowała je tradycyjnie sama zainteresowana. Mocno dopasowany krój mini z dekoltem w kształcie litery „V" oraz zdobieniami w formie falban na rękawach wydaje się być idealną opcją na te mniejsze i większe wyjścia. Marka zapewniła nas także, że długość sukienki została zmodyfikowana, dlatego żadna z nas nie musi snuć obaw dotyczących wystawienia „pupy" na pokaz.
W komentarzach pojawiło się mnóstwo pytań dotyczących fasonu i kolorów sukienki, a także fala komplementów w stronę samego modelu:
Czy będzie taka sama sukienka tylko w kolorze CZARNYM
Cudna??????na pewno u mnie zagości
boska sukienka
jest petarda!
Mimo wszystko niektórzy obserwatorzy trzymają rękę na pulsie. Nie umknął im szczegół, który w ostatnim czasie jest w centrum społecznej dyskusji. W ironiczny i prześmiewczy sposób zarzucono Perfekcyjnej mocną obróbkę zdjęcia w programie typu photoshop:
pięknie cię zrobili w fotoshopie
Czy rzeczywiście gwiazda zdecydowała się na poprawienie sobie tego i tamtego? Być może. Jasnych dowodów nie ma, nie ma więc zarzutów. Walka z nieosiągalnym kanonem piękna trwa. Na szczęście fani teorii „mody na brzydotę" wciąż jeszcze mogą nacieszyć się sztuczną perfekcją i nieskazitelnością. Oby do czasu.