Grzegorz Markowski uznawany za jednego z najważniejszych i najpopularniejszych polskich muzyków rockowych. Takie utwory jak "Autobiografia", "Nie płacz Ewka", "Niewiele ci mogę dać" czy "Chcemy być sobą", które stworzył z zespołem Perfect, potrafi chyba zanucić każdy Polak. Mimo rockowej duszy, Grzegorz Markowski od wielu lat wierny jest jednej kobiecie, z którą tworzy szczęśliwe małżeństwo. Jak wyglądała krótka historia miłości Grzegorza i Krystyny Markowskich?
Grzegorz Markowski poznał swoją żonę miał prawie 17 lat. On był typem "buntowniczego młodzieńca", ona natomiast była baletnicą z dobrego domu. - Gdy poznałem swoją żonę, była otoczona wianuszkiem muzyków, ludzi bywałych (...). Za domem Krysi spędzałem często szkolne przerwy, popalałem fajki i kredą wypisywałem na nim brzydkie wyrazy, bo dom był drewniany i dobrze się kreda wciskała. Do głowy mi wtedy nie przyszło, że w marcu 1970 r. zobaczę Krysię w jedynej kawiarni w Józefowie, zakocham się, a potem w tym domu zamieszkam" - powiedział muzyk w 2019 roku w wywiadzie dla magazynu "Pani".
Grzegorz i Krystyna Markowscy pobrali się w 1973 roku, w kościele w Józefowie. Jednak niewiele brakowało, by do ślubu wcale nie doszło. Powód? Słabe oceny i wizja oblanej matury przez Grzegorza Markowskiego. - Krysia powiedziała, że zerwie zaręczyny, jak ja tej matury nie uklepię (...). To podziałało jak kubeł zimnej wody, bo zacząłem dostawać piątki. Zrobiłem maturę, poszedłem do pracy, a potem zaczęła się muzyka - powiedział w 2010 roku w rozmowie z magazynem "Viva!"
Mimo rockowego temperamentu, Grzegorz Markowski od wielu lat statecznie związany jest z jedną kobietą. Choć sam przyznaje, że spotykał na swojej drodze różne pokusy, to zawsze pamiętał o tym, że pewnej granicy po prostu nie może przekroczyć. - Miałem parę fascynacji kobietami i gdyby przybrało to formę aktywności, mogłoby się źle skończyć. Zawsze miałem te światełka ostrzegawcze, że nie wolno przekroczyć pewnej granicy - powiedział na łamach magazynu "Viva!". - Zawsze wiedziałem, że mogę robić wszystkie rzeczy na świecie: zamiatać, stać na zmywaku, prowadzić roboty budowlane, śpiewać, nie śpiewać, byle tylko z nią być. To jest bardzo łatwe i proste życie - wyznał w wywiadzie dla "Pani".