Akcja "Odeślij Oldze książkę" została zainicjowana na początku czerwca. Była to reakcja prawicowej części internetu na wywiad, którego Olga Tokarczuk udzieliła włoskiemu dziennikowi "Corriere della Sera". Pisarka powiedziała wówczas, że "kiedy nasilały się represje reżimu Łukaszenki przeciw manifestantom, nie zrobiono wiele". - Teraz, po porwaniu opozycjonisty z samolotu, który zmuszono do wylądowania w Mińsku, cała Europa rzuciła się, by domagać się sprawiedliwości. Jest chyba jednak za późno. Bezsilny krzyk Białorusi pozostanie w naszych głowach przez lata - podkreśliła Tokarczuk. Należy jednak zaznaczyć, że pisarka wcale nie powiedziała, że nasz kraj ma taki sam ustrój jak Białoruś.
Niedawno na Facebooku Fundacji Olgi Tokarczuk pojawił się wpis, z którego dowiadujemy się, że na adres fundacji już 31 osób wysłało książki. Na ich okładkach pojawiły się wulgaryzmy oraz obraźliwe hasła (m.in. "Nie szkaluj Polski", "Odebrać obywatelstwo i na Białoruś wysłać"). Poza tym pocięto kartki jednej z książek.
- Ile można powtarzać, że Olga Tokarczuk nie porównała Polski do Białorusi w wywiadzie dla 'Corriere della Sera'? Przecież prostodusznie, ale szczerze uważaliśmy, że żyjemy w kraju ludzi myślących. Owszem, nie jesteśmy aż tak naiwni, by nie widzieć dramatycznego podziału społecznego, pogłębiającego się na skutek diabolicznego przyzwolenia na agresję wobec drugiego człowieka [...]. Widzimy i przeraża nas mało subtelna próba ekshumacji skompromitowanej idei Prawdziwego Polaka. Mimo to przypuszczaliśmy, że ufundowana na kłamstwie prowokacyjna akcja internetowych trolli nie znajdzie posłuchu - napisali przedstawiciele fundacji.
Okazuje się, że nadesłane książki trafią na licytację. - Jeśli myślicie, że nadsyłając anonimowo książki pozostajecie anonimowi - mylicie się. Jeśli myślicie, że zniszczenie tych książek uniemożliwi przeprowadzenie aukcji charytatywnej - mylicie się jeszcze bardziej. Zgodnie z obietnicą: książki - przede wszystkim właśnie te okaleczone - trafią na licytację. Dochód z niej przeznaczymy dla organizacji wspierających społeczność LGBT+ - poinformowali przedstawiciele fundacji.
Może cię także zainteresować: