Yasmina pochodzi z Espoo w Finlandii. Jako dwunastolatka po raz pierwszy poczuła w nogach nietypowy ból i dyskomfort. Wówczas jej rodzice myśleli, że objawy te są związane ze wzrostem w okresie dojrzewania. Po czasie jednak pojawił się kolejny symptom, który był już znacznie bardziej niepokojący. Kończyny dziewczyny zaczęły puchnąć. Rodzice nie wybrali się jednak wraz z córką do lekarza.
Yasmina bardzo źle wspomina czasy, gdy była nastolatką. W szkole rówieśnicy dokuczali jej z powodu wyglądu. Mówili, że Yasmina ma "nogi słonia". Przez to nastolatka straciła pewność siebie. Unikała kontaktów towarzyskich, stała się wycofana. Poza tym przez cały ten czas towarzyszył jej ogromny ból fizyczny.
Dopiero w 2018 roku trafiła do lekarza. Wówczas po raz pierwszy usłyszała diagnozę. Okazało się, że Yasmina ma lipodemię. Co ciekawe, od pierwszych objawów choroby minęło aż 21 lat. Dlatego też Finka zaczęła opowiadać o swoich doświadczeniach w mediach społecznościowych. Chce, aby wiedza na temat choroby stała się bardziej powszechna.
W ostatnich latach kobieta bardzo się zmieniła. Nie było to jednak proste zadanie. Najpierw mocno schudła. Mimo to jej nogi nadal wyglądały tak samo. Dlatego też Finka zdecydowała się na liposukcję. Poza tym od jakiegoś czasu stosuje dietę ketonową.
Lipodemia to choroba, która objawia się obrzękiem tłuszczowym kończyn dolnych lub górnych. Obrzęk często obejmuje również biodra. To schorzenie dotyczące wyłącznie kobiet. Często jest źle diagnozowane lub uznawane po prostu za otyłość. Obrzęknięte kończyny bolą, pieką, mrowią, ulegają deformacji, znacznie utrudniają poruszanie się. Poznaj historie kobiet, które jakiś czas temu usłyszały taką diagnozę:
Może cię także zainteresować: