Gordon Ramsay to szkocki kucharz, restaurator, autor książek kucharskich. Światową sławę przyniosły mu jego liczne programy telewizyjne. Niedawno w czasie prac na "Future Food Stars", Ramsay wszedł wraz z ekipą filmową na plażę. W ten sposób zakłócił romantyczne chwile pewnym nowożeńcom.
Nowożeńcy z Kornwalii mieli nadzieję na kameralną uroczystość na plaży Lusty Glaze niedaleko Newquay. Co ciekawe, uczestniczyło w niej tylko sześć osób. Nagle w czasie sesji plenerowej na plaży pojawił się Gordon Ramsay wraz ze swoją ekipą. Zespół rozstawił się ze sprzętem, zakłócając w ten sposób uroczystość. Jak wspominają, ich wieczór zmienił się w koszmar.
Później Ramsay pojawił się wraz z ekipą także w restauracji, w której odbywało się przyjęcie. Kucharz przygotowywał odcinek kuchni. Przez to posiłek, który kosztował od osoby 50 funtów, okazał się przygotowaną w pośpiechu porażką.
Sprawa została nagłośniona przez brytyjskie media. Słynny kucharz w ramach rekompensaty pokrył koszty organizacji imprezy. Nowożeńcy zostali także przeproszeni. Producenta wykonawcza studia Ramsay'a wysłała do nich list. - Zmartwiło nas to, że praca nad programem wpłynęła na wasz wyjątkowy dzień. Mogę was zapewnić, że nie taka była nasza intencja. Pokryliśmy już koszty przyjęcia w całości. Mam nadzieję, że będzie to odpowiednie zadośćuczynienie za zakłócenie przez nas tego dnia - napisała.
Jak poinformował "The Sun", para zapłaciła za prywatną ceremonię dla sześciu osób 1300 funtów. - Ta sytuacja to jakiś koszmar. Ciężko pracowaliśmy, aby zaoszczędzić na ten dzień. Koniec końców czuliśmy się jak statyści w teleturnieju - powiedział pan młody w rozmowie z "The Sun".
Może cię także zainteresować: