Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny pobrali się w 2016 roku w Grecji. Podobno w czasie ceremonii państwo młodzi byli tak wzruszeni, że mieli kłopot z wypowiedzeniem tekstu przysięgi małżeńskiej. W 2018 roku na świecie pojawił się pierwszy syn pary - Liam. Niedawno rodzina udała się na wakacje w Grecji. Szczęśni zatrzymali się w luksusowym hotelu położonym nad zatoką Psarou - jednym z najbardziej malowniczych miejsc na wyspie Mykonos. Zaraz po tym wyjeździe Szczęśni wybrali się do Hiszpanii.
Mimo wypoczynku w pięknych miejscach, Marina i Wojtek muszą mierzyć się z nieprzyjemnymi komentarzami po Euro 2020. Pod jednym z najnowszych postów piosenkarki jedna z internautek napisała:
Dobrze, że zaczyna pani znów kupować w Zarze, chyba będzie trzeba zacząć żyć trochę bardziej skromnie, bo ukochany pani chyba nie dość, że stracił pracę w reprezentacji Polski, to też Juventus takiego talentu już nie będzie chciał.
Komentująca odniosła się do zdjęcia, na którym Marina pozuje w szortach z Zary. - Co do stylóweczki znowu mamy połączenie dużych marek z sieciówką. Góra @jacquemus plus szydełkowy wiązany topik @zara wraz z szortami - napisała pod zdjęciem piosenkarka.
Marina zareagowała także na komentarz złośliwej obserwatorki. Jej odpowiedź spodobała się wielu fankom.
Kochanie dzięki za troskę… nie martw się o pracę starego, z moich zarobków utrzymamy się jak coś
- napisała piosenkarka.
Może cię także zainteresować: