Zbigniew Boniek jest ze swoją żoną od ponad 45 lat. Para poznała się w jednym z bydgoskich liceów. Wiesława i Zbigniew mieli wówczas po 16 lat. Cztery lata później zostali małżeństwem.
Niedawno Boniek złożył swojej żonie życzenia urodzinowe, o których zrobiło się głośno. Jego wpis na Twitterze nie wszystkim przypadł do gustu. Pod jego postem rozwinęła się zagorzała dyskusja. Co nie spodobało się wielu osobom? Chodzi o określenie, którego Boniek użył wobec żony. - Najlepszego Gruba - napisał pod zdjęciem.
Komentujący post są podzieleni. Zdaniem niektórych takie publiczne życzenia nie są na miejscu.
Do żonki per "gruba" publicznie... Różne są relacje w związkach, ludzie często mają duży dystans do siebie, ale mnie się coś wydaje, że pan to jest nieprzeciętny czereśniak, tylko w drogim garniturze.
Obrzydliwy body shaming
- czytamy pod postem Bońka. Z kolei inni komentujący stanęli w obronie prezesa PZPN.
Prezesie, proszę się nie przejmować tym co ludzie piszą.
Widzę, że pełno tutaj negatywnych komentarzy. Ludzie, odbierajcie te posty z dystansem!
Prywatnie, żartobliwie może się tak zwracać, ale już publicznie nie? Czym w ogóle są social media, żeby inaczej pokazywać relacje z najbliższymi. Każdy ma swoje czułe słówka i każde z nich ma swoją genezę, której akurat cały świat, aka Twitter, nie zna.
Może cię także zainteresować: