Pchły w domu: skąd się biorą, jakie niosą zagrożenie i jak się ich pozbyć?

Pchły w domu nie są mile widziane. Choć kojarzą się z brudem oraz zaniedbanymi zwierzakami domowymi, to mogą pojawić się nawet w mieszkaniu, w którym higiena utrzymywana jest na najwyższym poziomie. Najczęściej nosicielami pcheł są zwierzęta domowe, ale również człowiek może w bardzo łatwy sposób sprowadzić insekty do domu. Co zrobić w takiej sytuacji?

Jak sprawdzić, czy są pchły w domu?

Osoby, które zastanawiają się, jak sprawdzić, czy są pchły w domu, albo nie miały jeszcze do czynienia z tymi insektami, albo dopiero zaczynają wspólne życie z wychodzącym na dwór pupilem. Tych, którzy posiadają w domu zwierzę, zwłaszcza psa, o obecności pcheł z pewnością powiadomi zachowanie ich pupila. Jeśli zwierzę intensywnie się drapie, bądź w jakieś miejsce swego futra wgryza się szczególnie często, jest to sygnał dla właściciela, że jego podopieczny najpewniej złapał pchły. O ile nasz pupil nie jest zdecydowanym przeciwnikiem kąpieli, warto w takiej sytuacji zastosować prysznic, używając szamponu przeciw pchłom.

Jednakże, pchły w naszym domu mogą się pojawić nawet wówczas, gdy nie posiadamy zwierząt domowych. Pchły można złapać i przynieść do mieszkania w wielu sytuacjach, chociażby podczas wizyty w piwnicy, w której chronią się bezpańskie koty. O obecności pcheł w domu zaalarmują nas w takiej sytuacji dopiero pogryzienia na naszej skórze. Niezależnie od tego, czy pchły zaatakują naszego pupila, czy nas, należy podjąć zdecydowane kroki, by pozbyć się insektów jak najszybciej. Pchły bowiem bardzo szybko się rozmnażają, a jeśli zadomowią się w naszym mieszkaniu – pozbycie się ich będzie niezwykle trudne i pracochłonne.

Ocet na pchły w domu

Jednym ze sprawdzonych sposobów jest ocet na pchły w domu. Użycie tej substancji jest stosunkowo bezpieczne, a do tego jest najskuteczniejszym z domowych sposobów na pchły. Podczas kąpieli naszego zwierzaka (bądź nas samych) należy dodać ocet do wody. Może to być dowolny rodzaj octu, choć najlepiej sięgać po jabłkowy bądź winny. Jeśli kąpiemy psa, warto użyć specjalistycznego szamponu dla psów. Następnie, po wyjęciu zwierzaka z kąpieli, należy rozprowadzić na mokrej sierści naszego pupila szklankę octu, omijając pyszczek i oczy. Ocet pozostawiamy na futerku na minimum pięć minut. Po tym czasie należy zwierzaka dokładnie spłukać, wyczesać jego sierść specjalnym, gęstym, metalowym grzebieniem o cienkich zębach, a następnie osuszyć naszego pupila w taki sposób, w jaki zwykle to robimy. Dokładne wyczesanie zwierzęcia jest tu kluczowe – pchły, spowolnione przez działanie octu, będą łatwiejsze do usunięcia. Należy pamiętać, by po wykonaniu zabiegów pielęgnacyjnych grzebień wyrzucić, owijając go szczelnie w worek.

Ocet można też dodawać do wody, którą pije pies. Wystarczy łyżeczka octu jabłkowego bądź winnego dodana do miski z wodą. Należy jednak pamiętać, że jeśli pchły pojawiły się na skórze zwierzęcia bądź naszej, to na pewno szybko zadomowią się w naszym mieszkaniu. Dlatego kluczowym elementem walki z pchłami będą porządki. Warto dokładnie odkurzyć całe mieszkanie, ze szczególnym uwzględnieniem miejsc pod meblami, szczelin w podłodze i dywanów (a po odkurzaniu bezzwłocznie pozbyć się worka z kurzem z odkurzacza), umyć podłogi i meble, wyprać legowiska zwierząt, koce, pościel, wyczyścić tapicerkę. Im bardziej dbamy o czystość i higienę, tym mniejsze szanse na zagnieżdżenie się w naszym mieszkaniu mają pchły. Dobrym pomysłem będzie też zastosowanie preparatów przeciw pchłom – jeśli jednak mamy w domu zwierzęta, należy sprawdzić, czy substancja, po którą chcemy sięgnąć, jest dla nich bezpieczna.

Zobacz wideo Zobacz też jak prawidłowo usunąć kleszcza

Pogryzienie przez pchły: jak wygląda?

Pogryzienie przez pchły jest widoczne i odczuwalne. Najczęściej można je zaobserwować na dolnych partiach nóg, szczególnie na kostkach, a także w okolicy pasa, bioder i barków. Na ludzkim ciele pogryzionym przez pchłę widoczne są niewielkie różowe bądź czerwone plamki z krwawym punktem na ich środku. Zwykle występują w większej ilości, najczęściej w regularnych rzędach, takich ugryzień może być od kilku do nawet kilkunastu. Dzieje się tak dlatego, że pchły nie zadowalają się pojedynczym ugryzieniem, a żerując na skórze żywiciela mogą wypić ilość krwi dwudziestokrotnie przekraczającą masę ich ciała. W krótkim czasie po pogryzieniu przez pchły na skórze pojawia się świąd, który może utrzymywać się przez kilka dni. Ugryzieniom rzadko towarzyszy opuchlizna, ale może pojawić się reakcja alergiczna w postaci bolesności, rozlanych rumieni bądź też bąbli.

Ugryzienia pchły – czy są groźne?

Jak w przypadku każdego insekta, ugryzienia pchły mogą być groźne dla człowieka. Pchła może przenosić liczne drobnoustroje chorobotwórcze. Ugryzienia pchły mogą więc skutkować wystąpieniem u człowieka takich groźnych chorób, jak:

  • tularemia – choroba zagrażająca życiu, ale można ją skutecznie wyleczyć z pomocą antybiotykoterapii,
  • tyfus plamisty – niebezpieczna choroba zakaźna, mogąca prowadzić do śmierci,
  • zakażenie gronkowcem złocistym – prowadzące do ropnych zakażeń skóry, zakażenia układu oddechowego bądź wstrząsu toksycznego,
  • dżuma – obecnie choroba ta nie występuje, ale z historii znany jest przypadek wywołania epidemii za sprawą pałeczek dżumy przeniesionych przez pchły,
  • choroba kociego pazura – jeśli ją zbagatelizujemy, możemy doprowadzić do zapalenia mózgu.

Nawet jeśli pchły nie zarażą nas żadną z wyżej wymienionych chorób, należy pamiętać, że pogryzienie przez te insekty może prowadzić do wystąpienia miejscowego zapalenia skóry. Dodatkowo, zwłaszcza u dzieci, duża ilość ugryzień może skutkować anemią.

Więcej o: