Ile powinien kosztować pierścionek zaręczynowy? "Nie może być tani"

Wybór takiej biżuterii jest trudnym zadaniem. Chęć utrzymania swoich zamiarów w tajemnicy łączy się bardzo często z niepewnością, czy podarunek się spodoba. Poza tym pojawia się pytanie: ile powinien kosztować taki pierścionek? Dyskusje na ten temat toczą się na wielu forach i są zazwyczaj bardzo zagorzałe.

Często możemy spotkać się z opinią, że jego cena powinna odpowiadać wysokości kilku pensji narzeczonego. - Wciąż obowiązuje dawna zasada, która mówi, że brylant w pierścionku zaręczynowym powinien być w cenie, która jest dwukrotną wartością zarobku narzeczonego - powiedziała w rozmowie z WP Kobieta, dr Irena Kamińska-Radomska, specjalistka od etykiety i savoir-vivre’u. - Czyli jeżeli mężczyzna zarabia 5 tys., to brylant powinien kosztować 10 tys. złotych. I jeżeli on tyle kosztuje, to raczej oprawa tego brylantu będzie wliczona w cenę pierścionka - dodała ekspertka. 

"Wolę wydać te pieniądze na przykład na jakąś fajną podróż"

Nie każdy jednak może sobie pozwolić na taki wypadek. Temat wzbudza więc niemałe kontrowersje. Wiele osób przypomina, że piękny pierścionek zaręczynowy można kupić już za kilkaset złotych.

29-letnia Magda, która nie jest jeszcze zaręczona, poinformowała swojego chłopaka, że taki prezent jej zdaniem w ogóle nie jest potrzebny. - Wolę wydać te pieniądze na przykład na jakąś fajną podróż. Poprosiłam więc mojego chłopaka, by go nie kupował - zdradza w rozmowie z Kobieta.gazeta.pl.

Podobny stosunek do tej kwestii mieli jej rodzice. I jak podkreśla, w przyszłym roku będą świętowali 30. rocznicę ślubu. - Tata kupił mamie skromny i tani pierścionek. To dla mnie najlepszy dowód na to, że drogi prezent wcale nie jest potrzebny do tego, by małżeństwo było szczęśliwe - dodaje nasza rozmówczyni. 

- Nie zakładam, że nasz związek się rozpadnie. Patrząc jednak na to, ile małżeństw się rozwodzi, dziwię się, że ludzie nadal chcą wydawać ogromne sumy na pierścionki zaręczynowe i huczne imprezy - podsumowuje Magda.

"Moja siostra wymaga, by biżuteria opatrzona była certyfikatem"

Na forum gazeta.pl toczy się wiele dyskusji na ten temat. Zdania ich uczestników są zazwyczaj bardzo podzielone. Niektórzy uważają, że pierścionek zaręczynowy nie może być tani. 

Moja siostra wymaga, by biżuteria opatrzona była certyfikatem. Kiedyś się z niej śmiałam i dziwiłam, po co jej to. Hojność mężczyzny odbiera jako okazanie uczucia.
Pierścionek zaręczynowy nie może być tani. To, ile mężczyzna jest w stanie wydać na kobietę, przekłada się na jego szacunek do niej, a miłość wymaga poświęceń.

Z kolei inni uczestnicy dyskusji mają zupełnie odmienne podejście do tej kwestii. 

Jest takie powiedzenie: im droższy pierścionek zaręczynowy, tym większe prawdopodobieństwo rozwodu.
Mnie mój facet mógłby i nakrętkę od śruby na palec wsunąć, bylebym czuła, że on po prostu chce spędzić ze mną życie, i tyle.

Może cię także zainteresować:

Więcej o: