Losy krnąbrnej Milagros przed laty obserwowały miliony fanów na całym świecie, a występujący w kultowej już produkcji aktorzy do dzisiaj cieszą się wielką popularnością. Niestety, wczoraj zagraniczne media obiegła smutna informacja o śmierci jednego z odtwórców głównych ról. Gino Renni, aktor, który wcielał się w serialu w postać sympatycznego ogrodnika Ramona, zmarł 1 sierpnia w wieku 78 lat.
Jak przekazują argentyńskie media, przyczyną śmierci aktora były powikłania po koronawirusie. Aktor od czerwca miał przebywać szpitalu z powodu obustronnego zapalania płuc. Niestety, choroba postępowała, a w ubiegłym tygodniu stan aktora miał znacząco się pogorszyć.
Śmierć gwiazdora potwierdził na Twitterze jego przyjaciel, producent Gustav Yankelevich. - Udanej podróży, drogi Tano, prawdziwy przyjacielu, towarzyszu tysiąca wspaniałych chwil. Kocham cię tak bardzo… będę za tobą tęsknić - napisał.
Renniego pożegnali także przyjaciele z planu "Zbuntowanego anioła", m.in. Natalia Oreiro i Facundo Arana.
Najdroższy Gino. Człowiek, który nie znał zła. Czysta hojność. Wspaniały towarzysz i wielki przyjaciel. Najbardziej lojalny ze wszystkich. Spoczywaj w pokoju, drogi Tano. Cały świat będzie za tobą tęsknił...
- napisał poruszony Arana, pod opublikowanym na Instagramie zdjęciem przyjaciela.
Gino Renni urodził się w 1943 roku we Włoszech. Większość życia spędził jednak w Argentynie, gdzie jeszcze jako dziecko przeniósł się z rodzicami. Choć w Polsce znany był najbardziej z roli ogrodnika w "Zbuntowanym aniele", gwiazdor mógł poszczycić się imponującym dorobkiem zawodowym. Na swoim koncie miał kilkadziesiąt ról serialowych oraz filmowych. Był także wokalistą, a przez lata kariery wydał 5 albumów.