Film „House of Gucci" to jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji tego roku. Historia opowiadająca o życiu Maurizio Gucciego wzbudza w widzach wielkie oczekiwania. I choć nurt fabuły, póki co, pozostaje tajemnicą, sama historia bohaterów i udział takich gwiazd, jak Lady GaGa czy Adam Driver, zapowiada powstawanie kolejnego elementu oscarowej układanki. Szczególne emocje budzą niesamowite charakteryzacje, nawiązujące do mody lat 90. Jared Leto, wcielający się w rolę Paolo Gucciego, jest nie do poznania. Czy ten starszy pan z wąsem to naprawdę jeden z najlepszych i najprzystojniejszych gwiazd show-biznesu? Fani są w szoku.
Historia filmu „House of Gucci" skupia się na życiu i twórczości Mauriziego Gucci, który jest zmuszony do walki z rodziną o kontrolę nad wielomiliardowym przedsięwzięciem. Zastrzelony w niewyjaśnionych okolicznościach, stał się zagadkową legendą świata mody. I choć prawda wychodzi dziś na jaw, w wielu z nas wciąż budzi ogromne emocje.
W produkcji zobaczymy mnóstwo słynnych gwiazd, m.in. Lady Gagę, która zdobyła serca widzów rolą w filmie „Narodziny gwiazdy". Twórcą całego zamieszania okazał się jednak Jared Leto. Aktor wcieli się w rolę Paolo Gucciego, wuja głównego bohatera. Spektakularna metamorfoza wzbudziła ogromne emocje. W sieci rozpętała się burza komentarzy. Wielka łysina, wąs, pejsy i siwe włosy – nowy look wokalisty „30 second to Mars" stawia go w zupełnie nowym świetle. Jared w wersji 50+ stał się jednym z najgłośniejszych tematów ostatnich godzin. W takim wydaniu jeszcze nikt nigdy go nie widział, a o to w jego wypadku naprawdę trudno, bo ekstremalne metamorfozy to jego chleb powszedni.
Trzeba jednak przyznać, że Jared wypada na plakacie niesamowicie wiarygodnie. I choć dla wielu z nas metamorfoza jest ogromnym szokiem, trzeba przyznać, że to kawał dobrej roboty. Czy aktor pozostanie przy takim looku? Wątpliwe. Doświadczenie jednak jest niesamowite zarówno dla samego zainteresowanego, jak i dla wszystkich wiernych fanów.