Dorosły człowiek w 60-70 proc. składa się z wody. Dlatego też tak często przypomina się, jak ważne jest nawadnianie organizmu. Średnie dobowe zapotrzebowanie na wodę wynosi około 2 litrów dla kobiet i o pół litra więcej w przypadku mężczyzn. Woda wspiera między innymi pracę układu pokarmowego, ułatwiając trawienie oraz wchłanianie i transport substancji odżywczych. Sama jest zresztą źródłem niezbędnych składników mineralnych, zwłaszcza wapnia (budulca naszych kości i zębów) i magnezu (zapewniającego m.in. prawidłową pracę układu nerwowego), lepiej przyswajalnych od tych pochodzących z pożywienia.
W wodzie znajdziemy także wodorowęglany, które neutralizują kwasy żołądkowe, a także niedoceniany sód - potrzebny przede wszystkim osobom intensywnie uprawiającym sport, niedożywionym oraz cierpiącym na niewydolność wątroby lub serca.
Vlogerka Nicki Gomez postanowiła wprowadzić w życie 30-dniowy plan picia wody. Kobieta opublikowała na platformie YouTube wideo, na którym pokazała przebieg tego wyzwania. Film szybko stał się viralem.
Codziennie piła 2 litr wody. Co się dzięki temu zmieniło? Screen: YouTube Nicki Gomez
Na samym początku regularne nawadnianie organizmu wpłynęło na jej pęcherz. I jak podkreśla Nicki, była to najbardziej niekorzystna zmiana. Jednak po jakimś czasie nie chodziła już tak często do toalety. Jej organizm w końcu przyzwyczaił się do przyjmowania dużej ilości wody. Dzięki temu zniknęło ciągłe parcie na pęcherz.
Mimo tych początkowych niedogodności, Nicki bardzo cieszy się, że zdecydowała się na test. Już po 15 dniach zauważyła, że jej skóra twarzy mniej się przetłuszcza. Poza tym zmarszczki na czole zaczęły się wygładzać. Z kolei po 30 dniach twarz wyraźnie schudła, a jej skóra straciła czerwony kolor. Zmieniły się także jej nawyki. Kobieta przyznała, że po pewnym czasie organizm sam zaczął domagać się wody. Jeśli nie wypiła 2 litrów, chciało jej się pić.
Może cię także zainteresować: