Dwaj znani lekarze wzięli ślub. "Boli mnie, że w Polsce formalnie jesteśmy dla siebie obcymi facetami"

Dwaj znani lekarze z Bydgoszczy - Maciej Socha i Mateusz Wartęga - postanowili uroczyście przypieczętować swój związek i złożyli między sobą przysięgę małżeńską. Choć goście mogli usłyszeć "Ja, Maciej, biorę sobie Ciebie Mateusza, za męża...", to mężczyźni nie kryją żalu, że mimo tego w Polsce formalnie postrzegani będą nadal jako obce dla siebie osoby.
Zobacz wideo Czy "uchwały anty-LGBT" powinny skutkować odebraniem środków unijnych?

O tej parze głośno zrobiło się jesienią ubiegłego roku, kiedy to podjęli decyzje o wzięciu udziału w nagiej sesji zdjęciowej do kalendarza  "Afiszujemy się", który stworzony został przez magazyn LGBTQIA "Replika". Choć początkowo pozować miał sam doktor Maciej Socha, który jest na co dzień ordynatorem Oddziału Położniczo-Ginekologicznego w Szpitalu św. Wojciecha w Gdańsku, to podczas sesji dołączył do niego spontanicznie jego Mateusz Wartęga (wówczas jeszcze narzeczony), który również jest lekarzem. Niedawno jednak para zdecydowała się pobrać. Pierwszy ślub Macieja Sochy oraz Mateusza Wartęgi odbył się 23 lipca w Edynburgu w Szkocji i to właśnie tam, formalnie, zawarli związek małżeński. Choć pierwotnie ten wyjątkowy dzień zaplanowali na Walentynki, to epidemia pokrzyżowała plany i byli zmuszeni kilkukrotnie przekładać datę. - Ostatecznie odbyła się w rocznicę śmierci mojej mamy i narodzin siostrzeńca - tłumaczył Socha w rozmowie z bydgoską redakcją "Gazety Wyborczej". Czwartkowe wesele odbyło się z kolei w dniu jego urodzin. - Cudownie było - dodał. Teraz para zdecydowała się również na ślub w Polsce.

Dwaj znani lekarze wzięli ślub w Bydgoszczy. "Ja, Maciej, biorę sobie Ciebie Mateusza, za męża..."

Ślub humanistyczny Macieja Sochy i Mateusza Wartęgi odbył się 5 sierpnia w Bydgoszczy. Uroczystą ceremonię prowadziła znajoma nowożeńców Bogna Jurek-Drzewiecka, a zaśpiewała Beata Spychalska. Nowożeńcy otrzymali również list gratulacyjny od prezydenta miasta Rafała Bruskiego, który został wręczony przez jego zastępcę Mirosława Kozłowicza - relacjonowała bydgoska redakcja "Gazety Wyborczej".

Maciej Socha w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" powiedział, że bardzo zależało mu na tym, aby on i jego małżonek mogli wypowiedzieć słowa przysięgi w języku polskim. Zebrani goście mogli zatem usłyszeć wzruszające słowa: "Ja, Maciej, biorę sobie Ciebie Mateusza, za męża…". Jednak mimo dwóch ceremonii ślubnych, mężczyźni nie kryją żalu, że w świetle polskiego prawa nadal będą dla siebie obcymi osobami. - Boli mnie, że w Polsce formalnie nadal jesteśmy dla siebie obcymi facetami. Mam jednak nadzieję, że kiedyś to się zmieni - powiedział Maciej Socha.

 

Zdjęciem ze ślubu Mateusz Wartęga podzielił się na swoim Instagramie, a pod postem pojawiło się wiele gratulacji i życzeń dla młodej pary:

Cudowni!
Niech żyją długo i szczęśliwie. Amen. A hejterom i pseudo katolikom życzę więcej miłości.
Wszystkiego najlepszego
Wspaniała para. Dużo szczęścia dla Was
Ekstra! Moje gratulacje i wszystkiego najlepszego dla Was!

- czytamy.

Więcej o: