Jennifer Aniston i David Shwimmer stworzyli na ekranie jedną z najbardziej lubianych par w historii telewizji. I jak się teraz okazuje, serialową parę ma łączyć coś więcej także w prawdziwym życiu.
Jak donosi magazyn "Closer" aktorzy po nagraniu odcinka specjalnego "Przyjaciele: Spotkanie po latach", mieli zacząć spędzać ze sobą więcej czasu. To zresztą właśnie podczas programu, zdecydowali się opowiedzieć o łączącym ich niegdyś uczuciu. Ku zaskoczeniu fanów, aktorzy zgodnie przyznali, że w przeszłości byli sobą zauroczeni nie tylko na ekranie.
- W pewnym momencie oboje byliśmy w sobie zakochani, ale byliśmy jak dwa mijające się statki. Jedno z nas zawsze było w związku. I nigdy nie przekroczyliśmy tej granicy. Szanowaliśmy to - wyznał ze szczerością Shwimmer.
Wszystko jednak wskazuje na to, że uczucie, jakie zrodziło się pomiędzy aktorami na planie serialu, po latach na nowo odżyło. - Po programie stało się jasne, że wspomnienia wzbudziły w nich obojgu zapomniane uczucia i że chemia, którą zawsze musieli ignorować, wciąż między nimi jest. Od razu po nagraniach zaczęli do siebie pisać, a w zeszłym miesiącu David opuścił Nowy Jork, gdzie mieszka, by odwiedzić Jennifer w LA - donosi magazynowi "Closer" bliski znajomy aktorów.
Parę widziano także w jednej z ulubionych winnic Aniston, gdzie "spacerowali, pogrążeni w rozmowie".
Rzecznicy aktorów na razie jednak zgodnie zaprzeczają plotkom o romansie.