Dorota Szelągowska zaangażowała się w akcję Fundacji TVN #zdrowiewgłowie, której celem jest zebranie funduszy na budowę nowoczesnej placówki, specjalizującej się w ratowaniu zdrowia psychicznego dzieci, która miałaby powstać przy Centrum Zdrowia Dziecka. Jak się okazało, traktuje ten projekt bardzo personalnie, ponieważ w przeszłości sama chorowała na nerwicę lękową.
- Traktuję ten projekt bardzo prywatnie. Ostatnio spędziłam kilka dni z moją córką w Centrum Zdrowia Dziecka, która miała tam wykonywany zabieg. Ja sama miałam wiele lat temu nerwicę lękową i miesiącami nie wychodziłam z domu - wyznała projektantka, która musiała skorzystać z pomocy specjalistów, by wygrać walkę z podstępną chorobą.
- Miałam non stop ataki paniki. Miałam psychiatrę, rodzinę i terapeutę za sobą, ale wiem, co to znaczy, kiedy jesteś bezsilny wobec siebie, kiedy nie możesz złapać nadziei - przyznała w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
- To, co się dzieje w Polsce z psychiatrią, jest dramatem. Pandemia pogrążyła psychiatrię. Ludzie popełniają samobójstwa, ludzie nie mają z kim porozmawiać. To jest ostatni moment, żebyśmy coś z tym zrobili. Zdajmy sobie sprawę, że to nie jest kwestia, że my leżymy. My umieramy - podkreślała poruszona Szelągowska.
Budowa ośrodka Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży ma potrwać 2 lata i kosztować około 26 milionów. W placówce znajdzie się oddział pobytu stałego dla 32 pacjentów, zostanie także utworzona poradnia psychiatryczna.