Magda Gessler nie boi się zabierać głosu na nawet najbardziej drażliwe tematy. Restauratorka słynie z ciętego języka i bezkompromisowych poglądów. Teraz gwiazda ponownie wywołała burzę, zdobywając się na szczere wyznanie na temat restrykcji związanych z kolejną falą pandemii.
Magda Gessler o restrykcjach związanych z COVID-19
Jak się okazało, stanowisko Gessler jest dość stanowcze. Restauratorka nie ma wątpliwości co do tego, że w przypadku nadejścia kolejnej fali z knajp powinny korzystać wyłącznie osoby zaszczepione przeciwko COVID-19 lub poddane testowi na jego obecność.
- Do restauracji będą wchodzić ludzie zaszczepieni, wymazani, a jak nie, to nie wejdą, tak ja to jest w Austrii i Szwajcarii - stwierdziła w rozmowie z serwisem Plejada. Gwiazda co prawda, zaliczyła drobną wpadkę powołując się na Szwajcarię, która nie zdecydowała się na razie na wprowadzenie podobnego rozwiązania.
Nie da się jednak ukryć, że to właśnie gastronomia była jedną z najbardziej poszkodowanych branż od początku wybuchu pandemii, a wprowadzenie takiego rozwiązania mogłoby uchronić restauratorów przed kolejnym zamknięciem lokali. Budzi ono jednak wiele sprzeciwu wśród osób, które nie zdecydowały się zaszczepić, a zdaniem wielu wprowadzenie podobnej zasady podzieli społeczeństwo, prowadząc do licznych konfliktów.
Na ten moment w pełni zaszczepionych jest 48 proc. Polaków, co zdaniem epidemiologów nie jest wystarczające, by uchronić nas przed nadejściem kolejnej fali. A ta, zgodnie z ich prognozami, ma rozpocząć się już jesienią.
