W ostatnim czasie, zarówno wśród moich znajomych, jak i rodziny doszło do kilku rozstań, których nikt się nie spodziewał. Pozornie idealne pary, którymi wszyscy byli zachwyceni, podjęły decyzję o rozwodzie. Oczywiście nie krytykuję wyborów moich bliskich, bo przecież nic mi do tego. Jednak te niespodziewane wydarzenia przypomniały mi o początkach mojego związku, który ze względu na różnicę wieku między mną a moim mężem, nie od razu został tak ciepło przyjęty i wróżono raczej jego szybkie zakończenie.
Gdy poznałam mojego męża miałam 46 lat, a on 30. Nasz związek ze względu na różnicę wieku od początku wzbudzał kontrowersje. Często słyszałam, że jeśli mężczyzna jest starszy, to jeszcze jakoś to wygląda, ale starsza kobieta... Nigdy wcześniej nie usłyszałam też tylu "dobrych rad" i ostrzeżeń od ludzi. Wiele osób odradzało mi ten związek. Inni pytali, czy nie przejmuję się tym, co pomyślą o nas inni. A jeszcze inni twierdzili, że młodszy partner jest ze mną tylko dla pieniędzy i szybko znajdzie sobie młodszą. Nigdy nie zaponę również tego, co pewnego razu powiedziała mi mama: "Znajdź sobie lepiej kogoś w swoim wieku, kto będzie dla Ciebie lepszym partnerem i życiowym wsparciem". Jakby to wiek świadczył o udanej relacji i dojrzałości mężczyzny...
Nie będę ukrywać, na początku bardzo bolały nas wszelkie przytyki, jednak postanowiłam się tym nie przejmować. W końcu to tylko i wyłącznie moje życie, a nie mamy, czy znajomych. Obecnie jesteśmy 3 lata po ślubie i nie żałujemy tej decyzji. Tworzymy zgrany duet i jesteśmy swoimi najlepszymi przyjaciółmi.
To, że jestem starsza od mojego męża nie ma dla mnie żadnego znaczenia, skoro nasze małżeństwo jest udane. Chociaż różnice wieku w związku jakoś nigdy nie były dla mnie żadnym problemem. Mam za sobą kilka nieudanych związków z rówieśnikami, przez co wiem, że wiek wcale nie jest gwarancją udanej relacji. Zastanawiam się jednak, dlaczego w dzisiejszych czasach różnica wieku między partnerami nadal wzbudza takie kontrowersje?
***
Wasze historie i opinie są dla nas ważne. Czekamy na Wasze listy i komentarze. Piszcie do nas na adres: kobieta@agora.pl. Najciekawsze listy opublikujemy.